Wiktoria - w wieku niemowlęcym - zachorowała na ropne zapalenie mózgu i opon mózgowych. - Choroba sprawiła, że niedosłyszy, niedowidzi, wciąż wymaga opieki i rehabilitacji - mówi pani Agnieszka, mama Wiktorii.
- Córka urodziła się zdrowa. Wyszłyśmy ze szpitala, ale w szóstym tygodniu życia okazało się, że w szpitalu została zarażona bakterią, która szybko dała o sobie znać. Wiktoria dostała ropnego zapalenia opon mózgowych i wróciłyśmy do szpitala. Dziecko było w śpiączce przez dwa tygodnie. Potem jeszcze trzy miesiące trwało leczenie szpitalne. Konsekwencją choroby jest to, że córka jest niepełnosprawna - mówi mama.
Ostatnio mamę zmartwił jeszcze fakt, że refundowany aparat słuchowy, który kupiła w kwietniu, zaginął. Wiktoria zgubiła go na basenie. - Zwykle ma pudełeczko na aparat, a wtedy go nie wzięła. Ściągnęła aparat i zawinęła w papier. Pewnie ktoś ten papier wyrzucił, bo nie udało się znaleźć aparatu - mówi pani Agnieszka.
Urządzenie na oba uszy kosztuje prawie 11 tys. zł. Mamy nie stać na zakup nowego. Zwróciła się o pomoc do Fundacji Dar Serca. - Staramy się pomóc nie tylko w zakupie aparatu, ale także zbieramy pieniądze na rehabilitację dziewczynki - mówi Urszula Więcek, prezes Fundacji Dar Serca ze Skawiny.
- Z turnieju charytatywnego udało się zabrać 6,5 tys. zł, z wcześniejszych wpłat jest ponad 4 tys. zł. To wystarczy na aparat słuchowy, za który już zapłaciliśmy i w czwartek zostanie przekazany. Chcemy zebrać także pieniądze na rehabilitację dla Wiktorii. Konto jest wciąż otwarte, pomoc obiecały nam miejscowe firmy. Czekamy jeszcze na wpłaty - mówi pani prezes.
Dla niepełnosprawnej dziewczynki śpiewali jej koledzy i koleżanki ze Szkoły dla Niewidomych i Słabowidzących w Krakowie oraz uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Skawinie.
Do akcji włączyli się sportowcy, samorządowcy oraz przedstawiciele firm, którzy zagrali mecze. Wśród zawodników byli m.in. wojewoda małopolski Piotr Ćwik oraz członek Zarządu Powiatu Krakowskiego Arkadiusz Wrzoszczyk.
Na turniej gościnnie przyjechali też zawodnicy LKS Wiślanie Jaśkowice, którzy przywieźli upominki i przekazali pieniądze zebrane w klubie oraz podczas sobotniego meczu.
W przerwach meczów turniejowych były licytowane przedmioty ofiarowane przez darczyńców i prace plastyczne Wiktorii, która wykleja obrazki z plasteliny. A na stoiskach sprzedawano m.in.: ciasta, pamiątki przygotowywane przez dzieci oraz skawiński klub robótek - Razemkowo.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 22
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto