Plasujące się na dziesiątej pozycji gospodynie wciąż nie są pewne utrzymania w superlidze, musiały więc podjąć walkę o zwycięstwo. Tymczasem zajmujące dziewiątą lokatę sądeczanki już dawno zapewniły sobie ligowy byt, dlatego przystąpiły do gry bez stresu.
Przez zdecydowaną większość meczu prowadziły przyjezdne. W pierwszej połowie ich przewaga dochodziła do sześciu (w 23 minucie było 6:12) i nawet siedmiu bramek (w 27 minucie było 7:14).
Chorzowianki nie dały jednak za wygraną. Po zmianie stron zaczęły grać o wiele bardziej zdecydowanie i powoli odrabiały straty. W 43 minucie doprowadziły nawet do remisu 17:17.
W końcówce meczu gra nadal była bardzo zacięta, wyrównana. W 58 minucie było 20:20. Potem gole dla Olimpii-Beskidu zdobyły Iryna Stelmach i Aleksandra Stokłosa, zapewniając swej drużynie czwartą z rzędu wygraną w rozgrywkach play-out.
KPR Ruch Chorzów – Olimpia-Beskid Nowy Sącz 20:22 (9:14)
Bramki: Benducka 5, Płomińska 5, Tracz 3, Krzymińska 2, Stokowiec 2, M. Drażyk 1, Rodak 1, Żakowska 1 – Stelmach 8, Nocuń 4, Smbatian 4, Lesik 3, Leśniak 2, Stokłosa 1. Kary: 2-10 min.