https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Smaki Regionu w Dominikowicach. Wielkie gotowanie kapusty parzybrody pod okiem Master Chefa Mateusza Krojenki. Były też pierogi i szarlotka

Halina Gajda
Wideo
od 7 lat
Smakami Regionu w Dominikowicach rządził dzisiaj Mateusz Krojenka, uczestnik kulinarnego show Master Chef. Wspierany przez uczestników gotował kapustę parzybrodę. Gotował naprawdę słuszną porcję, bo potrawy wystarczyło dla wszystkich, a nawet jeszcze zostało. Wielkie pichcenie zaczęło się w sali Wiejskiego Domu Kultury, a później przeniosło przed budynek, gdzie stanęła ogromna patelnia.

Góra kapusty, prawie worek ziemniaków, sporo marchewki, pietruszki i pora, garście majeranku i pieprzu o oczywiście słuszna porcja surowego boczku – wszystko to zostało pokrojone, a później uduszone na maśle, by finalnie zmienić się w pożywną zupę – kapustę parzybrodę. Mistrz kuchni Mateusz Krojenka o poszczególnych etapach gotowania opowiadał ze szczegółami i barwnie.

Nie zawsze było mu łatwo, bo patelnia, nad którą czuwał, była naprawdę sporych rozmiarów, a co chwilę podchodziły do niego gospodynie, a to z Dominikowic, a to z Zagórzan i Bielanki i dopytywały o szczegóły przygotowania potrawy. Niby wszyscy wiedzieli, jak kapustę parzybrodę przygotować, ale przecież zawsze warto podpytać fachowca, który może zdradzić swój patent.

Podczas gdy dymiła się wielka patelnia, w sali WDK trwał konkurs kulinarny. Osiem zespołów reprezentujących sołectwa gminy Gorlice walczyło o miano najlepszego w dwóch dziedzinach: szarlotkowej i pierogowej. Komisja kosztowała, oceniała i robiła notatki, ale smakowali też uczestnicy spotkania.

Genialne były pierogi ze śliwkami od koła w Bielance. Dosłownie rozpływały się w ustach. A śliwka? Czuć było wędzenie, ale bez przesady, bo dominowała słodycz owocu. Smakowite były także pierogi z KGW w Klęczanach. Żółte od soku z dyni z bardzo pikantnym nadzieniem. Pewną nowinką były pierogi z bobem oraz z kaszanką. Wybór była arcytrudny. To samo dotyczyło szarlotek.

Na scenie też się sporo działo – inscenizację kiszenia kapusty przedstawił zespół Beskidy. Było zabawnie, ale wokół kapusty, Panowie szatkowali warzywo na wielkiej szatkownicy, panie rozprawiały, co u której słychać. 

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska