https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć pieszego na zakopiance

(KAR)
Archiwum
JAWORNIK. Kwadrans przed dwudziestą na zakopiance doszło do śmiertelnego potrącenia pieszego.

Ze wstępnych informacji jakie podaje policja wynika, że ofiara przechodziła przez jezdnię w nieoświetlonym, nieoznakowanym miejscu, w pobliżu miejsca gdzie powstaje kładka dla pieszych.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
madzia
jak nie znacie imienia to prosze sie nie wypowiadać na temat adasia który zginął tragicznie na zakopiance
k
kolegaa
To był pijak z baraków przezywano go (Kawka) Miał na imię : MARCIN ZBOROWSKI jak się nie mylę nie miał odblasków i baba go nie zauwazyła BMW i go potrąciła wiozła go jeszcze przez chwile jakoś się znalazł na drugiej stronie bez głowy i dwóch nóg . Ksiądz przyszedł go na marscić . i tyle
m
mnich
Jeśli to góral to bardzo dobrze.
D
Dość
Pieszego ma nie być. Pasy są po lewo i po prawo od miejsca zdarzenia. Nawet gdyby chciał przejść nie potrącony i niezgodnie z przepisami jest miejsce z widocznością rzędu 500 metrów w lewo i prawo co nawet przy prędkości 200 km/h można zrobić spokojnie.
Ustawa o ruchu drogowym mówi jasno jak należy przechodzić przez jezdnię.
D
Dość
W miejscowości Jawornik ludzie przechodzą non stop w okolicy dealera Seata i outletu samochodowego. Obok "Kurki" jest to sporadyczne a kładkę budują ponieważ w połowie lat 90 był tam producent papierosów i faktycznie sporo ludzi z Jawornika chodziło do pracy przez Zakopiankę. Byłem tam po 20 wczoraj i jest faktem że potrącenie było w okolicy gdzie światła się kończą. Większość potrąceń w tych okolicach to kwestia po alkohol lub po alkoholowa. Nie oceniam nikogo ale takie są fakty.
Niech odpoczywa w pokoju. Amen.
A
A
W miejscu w którym przechodził nie ma przejścia dla pieszych ludzie tam przechodzą cały czas dlatego budują kładkę, która nawiasem mówiąc powinna być już zrobiona dawno temu, bo to nie pierwszy wypadek w tym miejscu.
...
... niestety to już kolejna śmierć na zakopiance w ostatnich kilku tygodniach według tego samego scenariusza - nieoświetlony pieszy, bez odblasków, po zmroku, na drodze głównej przyspieszonej, kiedy wreszcie policja zacznie bezwzględnie egzekwować obowiązek posiadanie odblasków? Być może gdyby kierowca miał szansę zobaczyć pieszego wcześniej, nie doszło by do tragedii...
m
mieszkaniec
Kolejna niepotrzebna śmierć. Na zakopiance na wszystkich przejściach dla pieszych powinny powstać światła wzbudzana. Tak naprawdę rzadko kto chce przejść. A jak już chce, to nie ma możliwości, bo kierowcy prują100 km/h.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska