https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Smog dusi Kraków. Stolica Małopolski na pierwszym miejscu w niechlubnym rankingu

Bartosz Dybała
Smog w Krakowie
Smog w Krakowie Wojciech Matusik
Do Krakowa powrócił smog, który od kilku dni dusi jego mieszkańców. W stolicy Małopolski zanieczyszczenie powietrza jest tak duże, że znalazła się ona na pierwszym miejscu w niechlubnym rankingu World Air Quality. Zgodnie z nim krakowianie oddychają dziś (21 listopada) najgorszym powietrzem na świecie. Na drugim i trzecim miejscu są odpowiednio Karachi (Pakistan) oraz Delhi (Indie). Przypomnijmy, że Kraków wymienił niemal wszystkie trujące kopciuchy. Teoretycznie więc jego mieszkańcy w sezonie grzewczym w końcu powinni odetchnąć dobrej jakości powietrzem. Niestety do stolicy Małopolski wciąż napływają zanieczyszczenia z okolicznych miejscowości.

Na godzinę 11 w poniedziałek 21 listopada w pierwszej dziesiątce miast świata z najgorszą jakością powietrza poza Krakowem znalazły się również Warszawa (miejsce 7) oraz Wrocław (10).

Globalny ranking miast z największym zanieczyszczeniem powietrza
Globalny ranking miast z największym zanieczyszczeniem powietrza https://www.iqair.com/

Co istotne w globalnym rankingu brane są pod uwagę wyłącznie duże światowe aglomeracje. A przypomnijmy, że jakość powietrza w Krakowie w ostatnich latach i tak się poprawiła, m.in. dzięki wymianie niemal wszystkich trujących kopciuchów.

Dużo gorzej ta wymiana idzie w miejscowościach znajdujących się wokół stolicy Małopolski, czyli w tzw. obwarzanku krakowskim. To wszystko oznacza, że mieszkańcy wsi oraz mniejszych miasteczek mogą oddychać jeszcze gorszym powietrzem niż krakowianie.

Skupmy się jednak na Krakowie. Dlaczego smog znów dusi jego mieszkańców? Naukowcy, na których powołują się miejscy urzędnicy, nie zaskakują w swoich analizach, wskazując na to, o czym mówi się od lat: winne jest m.in. położenie stolicy Małopolski w niecce.

- Szczególne położenie Krakowa, który jest ograniczony od północy i południa wzniesieniami, determinuje oś pradoliny Wisły jako główną drogę napływu zanieczyszczeń. Pomimo wielu przepisów zakazujących stosowania paliw kopalnych do ogrzewania, zanieczyszczenia nadal migrują do Krakowa z lokalizacji zewnętrznych, co w niektóre zimowe dni czyni z niego jedno z najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie - wskazuje prof. Tomasz Danek z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Smog w Krakowie
Smog w Krakowie Anna Kaczmarz / Polska Press

21 listopada smog w stolicy Małopolski jest tak duży, że na jej terenie wprowadzono drugi stopień zagrożenia zanieczyszczeniem powietrza. W związku z tym mieszkańcy Krakowa powinni unikać długotrwałego przebywania na otwartej przestrzeni. Dotyczy to szczególnie dzieci, osób starszych oraz tych z zaburzeniami funkcjonowania układu oddechowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
21 listopada, 18:18, Adam Szwed:

1)

W Polsce jeżdżą statystycznie średnio najstarsze samochody o napędzie kopconym w całej UE.

2)

Natomiast, co się tyczy Krakowa - tych kopconych samochodów jest już tak dużo, że zabrakło dostępnych numeracji w rejestracji KR. trzeba było utworzyć nowy skrót KK.

3)

Do Krakowa wjeżdża codziennie 250 000 aut spoza Krakowa.

21 listopada, 19:14, Gość:

To m.in. dlatego, że wszystkie biurowce koncentrowane są w Krakowie. Zamiast np. żeby ze 2-3 były wybudowane w Myślenicach, w Olkuszu, w Tarnowie, w Trzebini jakiejś… nie, wszystko „musi” być w Krakowie. Nawet kosztem wspomnianego „korytarza”.

21 listopada, 19:58, Michał Kęsek:

Umoczona żeby nie powiedzieć WINNA jest Pani Prezydent Krystyna K. Wraz z mężem i synem!

Zabudowa Krakowa do granic możliwości.

21 listopada, 20:43, Gość:

Kotarba

Nie Krystyna, tylko Elżbieta.

Nie „Kotarba”, tylko Koterba.

G
Gość
21 listopada, 15:34, Rudy z Budy:

Problemem ktory nas zabija jest wszechobeca betonoza i zabudowa ktora spowodowala ze miasto po prostu nie jest wietrzone i zyje sie w nim jak w piwnicy bez wentylacji lub jak w komorze gazowej. A wszystko to dzieki Machlojskiemu ktorego rezim na to pozwolil i taki koncept popieral.

Wywieźć zwłoki do Sosnowca i zabudować cmentarz.

G
Gość
21 listopada, 18:18, Adam Szwed:

1)

W Polsce jeżdżą statystycznie średnio najstarsze samochody o napędzie kopconym w całej UE.

2)

Natomiast, co się tyczy Krakowa - tych kopconych samochodów jest już tak dużo, że zabrakło dostępnych numeracji w rejestracji KR. trzeba było utworzyć nowy skrót KK.

3)

Do Krakowa wjeżdża codziennie 250 000 aut spoza Krakowa.

21 listopada, 19:14, Gość:

To m.in. dlatego, że wszystkie biurowce koncentrowane są w Krakowie. Zamiast np. żeby ze 2-3 były wybudowane w Myślenicach, w Olkuszu, w Tarnowie, w Trzebini jakiejś… nie, wszystko „musi” być w Krakowie. Nawet kosztem wspomnianego „korytarza”.

21 listopada, 19:58, Michał Kęsek:

Umoczona żeby nie powiedzieć WINNA jest Pani Prezydent Krystyna K. Wraz z mężem i synem!

Zabudowa Krakowa do granic możliwości.

Kotarba

G
Gość
21 listopada, 18:18, Adam Szwed:

1)

W Polsce jeżdżą statystycznie średnio najstarsze samochody o napędzie kopconym w całej UE.

2)

Natomiast, co się tyczy Krakowa - tych kopconych samochodów jest już tak dużo, że zabrakło dostępnych numeracji w rejestracji KR. trzeba było utworzyć nowy skrót KK.

3)

Do Krakowa wjeżdża codziennie 250 000 aut spoza Krakowa.

Jedź do Szwecji,a rejestracje zmianiali nie tylko w Krakowie

M
Michał Kęsek
21 listopada, 18:18, Adam Szwed:

1)

W Polsce jeżdżą statystycznie średnio najstarsze samochody o napędzie kopconym w całej UE.

2)

Natomiast, co się tyczy Krakowa - tych kopconych samochodów jest już tak dużo, że zabrakło dostępnych numeracji w rejestracji KR. trzeba było utworzyć nowy skrót KK.

3)

Do Krakowa wjeżdża codziennie 250 000 aut spoza Krakowa.

21 listopada, 19:14, Gość:

To m.in. dlatego, że wszystkie biurowce koncentrowane są w Krakowie. Zamiast np. żeby ze 2-3 były wybudowane w Myślenicach, w Olkuszu, w Tarnowie, w Trzebini jakiejś… nie, wszystko „musi” być w Krakowie. Nawet kosztem wspomnianego „korytarza”.

Umoczona żeby nie powiedzieć WINNA jest Pani Prezydent Krystyna K. Wraz z mężem i synem!

Zabudowa Krakowa do granic możliwości.

G
Gość
21 listopada, 18:18, Adam Szwed:

1)

W Polsce jeżdżą statystycznie średnio najstarsze samochody o napędzie kopconym w całej UE.

2)

Natomiast, co się tyczy Krakowa - tych kopconych samochodów jest już tak dużo, że zabrakło dostępnych numeracji w rejestracji KR. trzeba było utworzyć nowy skrót KK.

3)

Do Krakowa wjeżdża codziennie 250 000 aut spoza Krakowa.

To m.in. dlatego, że wszystkie biurowce koncentrowane są w Krakowie. Zamiast np. żeby ze 2-3 były wybudowane w Myślenicach, w Olkuszu, w Tarnowie, w Trzebini jakiejś… nie, wszystko „musi” być w Krakowie. Nawet kosztem wspomnianego „korytarza”.

A
Adam Szwed
1)

W Polsce jeżdżą statystycznie średnio najstarsze samochody o napędzie kopconym w całej UE.

2)

Natomiast, co się tyczy Krakowa - tych kopconych samochodów jest już tak dużo, że zabrakło dostępnych numeracji w rejestracji KR. trzeba było utworzyć nowy skrót KK.

3)

Do Krakowa wjeżdża codziennie 250 000 aut spoza Krakowa.
H
Hucior
21 listopada, 14:10, Hucior:

S*R*A*M na Eko

21 listopada, 16:19, Gość:

a Eko na Ciebie

Na Ciebie też

G
Gość
21 listopada, 14:10, Hucior:

S*R*A*M na Eko

a Eko na Ciebie

G
Gość
21 listopada, 15:49, Gość:

No tak jak się chce psa uderzyć to kij zawsze się znajdzie i teraz winne są okoliczne miejscowości. Ani słowa o fatalnej zabudowie Krakowa, panującej betonozie i innych sprawach no bo to nieładnie świadczyłoby o władzach. Kraków nie zmienił swego położenia od setek lat i mówienie o jakiejś niecce jest w takiej sytuacji co najmniej śmieszne i nieudolne. Tym bardziej nowa zabudowa powinna być starannie przemyślana i dopasowana.

Cóż: deweloperzy podpowiedzieli władzom rozwiązanie: „my budujemy gdzie popadnie; gdzie tylko znajdzie się jeszcze jakiś wolny trawnik — a wy zabrońcie im jeździć samochodami i przesadźcie tę miejską hołotę na rowerki. Jednocześnie zabrońcie im palić czymkolwiek innym, niż gazem”.

G
Gość
No tak jak się chce psa uderzyć to kij zawsze się znajdzie i teraz winne są okoliczne miejscowości. Ani słowa o fatalnej zabudowie Krakowa, panującej betonozie i innych sprawach no bo to nieładnie świadczyłoby o władzach. Kraków nie zmienił swego położenia od setek lat i mówienie o jakiejś niecce jest w takiej sytuacji co najmniej śmieszne i nieudolne. Tym bardziej nowa zabudowa powinna być starannie przemyślana i dopasowana.
R
Rudy z Budy
Problemem ktory nas zabija jest wszechobeca betonoza i zabudowa ktora spowodowala ze miasto po prostu nie jest wietrzone i zyje sie w nim jak w piwnicy bez wentylacji lub jak w komorze gazowej. A wszystko to dzieki Machlojskiemu ktorego rezim na to pozwolil i taki koncept popieral.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska