https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Smog nad Nowym Sączem

Jerzy Wideł
Parę dni temu padł rekord tego półrocza. Stacje pomiarowe zanotowały w Nowym Sączu 52-stopniowe stężenie pyłu zawieszonego (52 mikrogramy na metr sześcienny). Bezpieczna norma dla zdrowia wynosi 20 mikrogramów.

Zobacz także: Sądecczyzna: pogotowie szybciej dotrze do rannych?

Z danych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie wynika, że Nowy Sącz jest po Krakowie i Rybniku najbardziej zanieczyszczonym miastem w kraju. A to dopiero początek sezonu grzewczego.

- Ludzie palą tym, co im wpadnie w ręce - mówi Andrzej Golonka, mistrz kominiarski z Nowego Sącza. - Gaz jest coraz droższy, więc prywatni właściciele posesji przerzucają się na drewno i węgiel. Pół biedy, kiedy ten węgiel jest wysokiej jakości, ale z tym też bywa różnie.

W Nowym Sączu - jak twierdzą kominiarze - wrzuca się często śmieci do pieców, m.in. papier powleczony lakierem, ramy okienne malowane farbami olejnymi itd. W budynkach wielorodzinnych w centrum miasta kominiarze upominają właścicieli lokali, by nie ci palili odpadami. Dokonują przeglądów na zlecenie zarządców budynków. Gorzej sytuacja wygląda w budynkach jednorodzinnych.

- Przepisy mówią, że za czyszczenie kominów odpowiada właściciel nieruchomości - dodaje Golonka. - Kto sprawdzi, czy to zrobił? Niektórzy wrzucają nawet płonące szmaty zamoczone w ropie, uważając, że w ten sposób czyszczą komin. Tymczasem stężenie drobin pyłu w powietrzu wielkości do 10 mikronów zaczyna być niebezpieczne dla zdrowia, gdyż pył przez płuca dostaje się do krwi.

Konkurs fotograficzny "Mamo, tato, zrób mi portret". Weź udział i zgarnij nagrody!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wiesscar
Nowy Sacz lezy w kotlinie i w warukach atmosferycznych braku wiatru lub inwersji mielismy w miescie w ubieglych latach nieraz kilka lub nawet kilkanascie dni z rzedu smog,
trzeba apelowac do mieszkancow by segregowali materialy do palenia w piecach: nie mozna palic butelkami typu PET, wszelkimi plastikami, drewnem pomalowanym farbami, jakimis sprasowanymi odpadami itp.
jezeli mieszkancy to palicie to niszczycie zdrowie sobie, swoim dzieciom, sasiadom i reszcie mieszkancow Sacza
i
irena
A moze ktos by pomyslal o geotermii lub bateriach slonecznych i o doplatach do nich.
t
tadeusz
Na pewno czujnik pomiarowy usytuowany byl tuz nad tym kominem.
G
Gres
Nareszcie sie ktos zajal tematem jakosci powietrza w Nowym Saczu. Taka sytuacja jest od lat. W okresie grzewczym po prostu nie da sie spacerowac przy osiedlach domow jednorodzinnych. Szczegolnie na poczatku okresu grzewczego wiele ludzi spala smieci.
Czy Straż Miejska nie może wystawiać mandatów za zanieczyszczenie powietrza?
B
BubaNs
za wywóz śmieci (oczywiście chodzi o domki jednorodzinne) jak nie ma kwitu paragonu za worki mandat! bo te skurczybyki z Piątkowej Chełmca i okolic rozpalają czym się da! a Sącz to kotlina i nawet wiatr nie pomoze by to wszystko wywiał z sącza! jestem ciekaw ile trafia ludzi do szpitala w okresie grzania z problemami oddechowymi? na pewno dużo dużo więcej niż w lecie!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska