https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Smog w Krakowie. Mieszkańcy protestowali przeciwko opieszałości władz

Piotr Rąpalski
Na sobotnim proteście zjawiło się około tysiąca osób. Część z nich ułożyła wielki napis „SOS”
Na sobotnim proteście zjawiło się około tysiąca osób. Część z nich ułożyła wielki napis „SOS” Fot. Andrzej Banaś
Według dokumentów urzędu miasta, aby rozwiązać problem smogu w Krakowie, trzeba pięciu lat i aż 11 mld zł! Tyle należy wydać, by zrealizować listę inwestycji, które mają poprawić jakość powietrza pod Wawelem. Wynika tak z Planu Gospodarki Niskoemisyjnej, który bez większego echa Rada Miasta przyjęła już w październiku. Urzędnicy uznali wtedy, że skoro mają plan, to można powoli wdrażać go w życie.

Autor: Piotr Rąpalski

Ostatnia seria przekroczeń dopuszczalnego poziomu pyłów w powietrzu o ponad 400 proc. zmusiła urzędników do myślenia nad sposobem ochrony mieszkańców. Magistrat zaczął rozważać ograniczenie ruchu samochodów w obrębie II obwodnicy. Debaty nad tym pomysłem trwają już od dwóch tygodni, jednak jak dotąd bez efektów. Mieszkańcy tracą cierpliwość.

Protestowali na Rynku Głównym w sobotę, przekazali petycję prezydentowi, apelują do rządu, aby zmienił prawo. Tymczasem Warszawa, gdzie powietrze jest stosunkowo czystsze, wprowadzi darmową komunikację w czasie, gdy stężenie pyłów znacznie przekroczy dopuszczalny poziom. Kraków tego nie chce.

W stolicy Plan Gospodarki Niskoemisyjnej zostanie wprowadzony w grudniu. Również będzie to lista wielu inwestycji, ale tamtejsi urzędnicy zrobią coś więcej. - U nas przekroczenia dopuszczalnych stężeń o 400 proc. mieliśmy w roku 2006. Teraz mamy dni, kiedy normy są przekroczone o kilkadziesiąt procent - mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik Urzędu Miasta Warszawy. Miasto wprowadzi tam prostą do odczytania dla mieszkańców skalę poziomu zanieczyszczeń, np. od 1 do 5. Jeśli wysokie stężenie będzie się utrzymywać przez trzy dni - automatycznie komunikacja miejska stanie się darmowa dla mieszkańców, aby kierowcy się do niej przesiedli.

- I będzie tak aż poziom nie spadnie. Równocześnie wszystkie nasze siły kierowane będą do czyszczenia ulic na mokro, co zmniejsza zapylanie - dodaje Milczarczyk.

Władze Krakowa nie chcą nawet rozmawiać o darmowej komunikacji. Tłumaczą m.in., że protestować będą osoby, które wykupiły bilety miesięczne, choć trudno nie odnieść wrażenia, że tak naprawdę chodzi tylko o spadek wpływów z biletów.

- Z doświadczeń innych miast wynika, że po wprowadzeniu darmowej komunikacji niewielu kierowców się do niej przesiada, bo są przyzwyczajeni do jeżdżenia autem - mówi Filip Szatanik, wicedyrektor Biura Prasowego magistratu. Ale przecież urzędnicy pracują też nad ograniczeniami w ruchu, które zniechęcą kierowców do korzystania z samochodów. Na razie konsultują je już od tygodnia z policją.

Protestujący na krakowskim Rynku domagali się jednak wprowadzenia zasady darmowej komunikacji też w Krakowie. Przedstawili jednak o wiele więcej postulatów.

Od gminy wymagają, aby usprawniła program wymiany pieców węglowych, zaprzestała przyzwalania na zabudowę terenów zielonych i korytarzy przewietrzania miasta, nasiliła akcje przeciwko osobom palącym śmieciami w paleniskach i surowo je karała. Z kolei w apelu do rządu i Sejmu protestujący nalegają na wprowadzenie zapisów ustawowych pozwalających tworzyć w centrach miast strefy, gdzie wjeżdżać będą mogły tylko pojazdy o wysokiej jakości spalin. Wskazują, że potrzebna jest możliwość wprowadzenia dodatkowych opłat za taki wjazd.

Ponadto domagają się zmiany przepisów co do poziomu alarmowego zanieczyszczeń. Według prawa dopiero po jego osiągnięciu należy szerzej informować ludzi o zagrożeniu i podejmować zdecydowane działanie.

Problem w tym, że w Polsce alarm ogłasza się przy stężeniu pyłów wynoszącym 300 mikrogramów na metr sześcienny. Tymczasem w Macedonii to 50 mikrogramów, w Belgii 70, we Włoszech 75, we Francji 80, na Węgrzech, w Szwajcarii i Czechach 100, a na Słowacji 150.

Miliardy na inwestycje

W Planie Gospodarki Niskoemisyjnej urzędnicy wyliczyli,że należy zainwestować aż 11 mld 383 mln 037 tys. 647 zł, aby poprawić stan powietrza w mieście do roku 2020. Wydatki mają zostać sfinansowane ze środków unijnych oraz pieniędzy prywatnych inwestorów,jak np. elektrociepłownia w Łęgu czy właściciele budynków

Aż 750 mln zł należy wydać na termomodernizację budynków, publicznych i prywatnych, aby zmniejszyć zużycie energii. Miasto liczy, że aż 473 mln zł zainwestują prywatni właściciele.

Na wymianę pieców węglowych lub ich modernizowanie przeznacza się 429 mln zł (włącznie z tym, co wydano już od roku 2011). Urzędnicy liczą przy tym, że 60 mln zł osoby prywatne wydadzą na instalacje odnawialnych źródeł energii - paneli słonecznych i pomp ciepła

Największe środki, bo aż 7,7 mld zł pochłoną inwestycje transportowe, w nowe drogi, linie tramwajowe, zakup taboru itd. W tym: wprowadzenie Strefy Ograniczonej Emisji Komunikacyjnej - czyli zakazu wjazdu w niektóre rejony miasta aut niespełniających wysokich norm spalin - 4 mln zł, czyszczenie ulic na mokro, by ograniczyć emisję pyłów z ulic, zakup sprzętu - 55 mln zł, budowa parkingów park&ride - 80 mln zł, budowa ścieżek rowerowych - 61,7 mln zł.

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
POLAK
Wszyscy teraz wymianę na ogrzewanie elektryczne lub inne tzn.elektryka odnawialna w Krakowie nie odnawialna do sejmiku.Każda wymiana na inną wymuszona musi ona wyrównać różnice,i całą wymianę na inną.Sejmik musi mieszkancom zagwarantować wymianę ogrzewania w mieszkaniach plus wyminę ogrzewania na ekologiczne czyli gazowe TEŻ NIE.Tlenek węgla jest niebezbieczny.Plus samochody .Niedługo podam pomiary w KRAKOWIE W O0KOLICACH . Jest pewien ratownik który zna pomiary stężeń mieszka w DĄBRÓWCE.
G
Gość
Przepraszam za głupie pytanie. Czy w Krakowie i okolicy zbierają i spalają opadłe liście?
K
Kry.58
To co robia i maja w planach robic, zabudowywac przy Rondzie Mogilskim (przy Grzegorzeckim towniez) to SKANDAL..!!!!!!
P
PolaAD
Należy pomyśleć nad sposobem wywiewu smogu z miasta,
a nie przesadzaniem ludzi z auta w autobusy.
Niemal zgadzam sie z Królem Krakiem i jeszcze to krematorium
G
Gurek
NIC O NAS BEZ NAS! Wstrzymać budowę krematorium w Podgórkach Tynieckich! Dołączcie do protestu 18.11 w środę przed Urzędem Miasta pl Wszystkich Świętych o godz 9.30!

Szanowni Państwo!

Uprzejmie prosimy wszystkich Was o dołączenie do nas w proteście o wstrzymanie budowy krematorium i cmentarza w Podgórkach Tynieckich! To ostatnia chwila aby zablokować tę niefortunną i szkodliwą dla nas wszystkich inwestycję!

W związku z nielegalną budową krematorium i cmentarza w Podgórkach Tynieckich w Krakowie Stowarzyszenie „Zielony Kraków” organizuje protest 18.11.15 o godz. 9.30 przed Urzędem Miasta Krakowa na pl. Wszystkich Świętych w Krakowie podczas najbliższej sesji Rady Miasta. Będziemy domagać się wstrzymania budowy.

Prokuratura Okręgowa w Krakowie wniosła do WSA skargę na miejscowy plan zagospodarowania „Tyniec-Węzeł Sidzina”, gdyż nie spełnia on wymogów prawa odnośnie terenów, które pod względem sanitarnym nadają się pod lokalizację cmentarza. Mimo tego budowa na Podgórkach Tynieckich jest kontynuowana. Inwestor za wszelką cenę chce jak najszybciej otworzyć spopielarnię zwłok, gdyż umowa koncesji jest tak skonstruowana, że w przypadku wypowiedzenia umowy koncesjonariuszowi przysługiwać mu będzie z publicznych pieniędzy wynagrodzenie za skrócony czas eksploatacji.

Prokuratura prowadzi także dochodzenie w sprawie niegospodarności, która miała miejsce w związku z tą inwestycją. Dochodzenie prowadzone jest także przez Nadzór Budowlany w związku z licznymi nieprawidłowościami jak również przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska odnośnie nielegalnego osuszenia obszaru Natura 2000 „Skawiński Obszar Łąkowy”.

„W Bielańsko-Tynieckim Parku Krajobrazowym Prezydent Majchrowski za pozwoleniem Rady Miasta Krakowa buduje krematorium i wielohektarowy cmentarz co wiąże się z wycinką i zniszczeniem jedynego większego kompleksu leśnego w Krakowie i będzie powodowało ogromny wzrost zanieczyszczeń w najbardziej zanieczyszczonym w Polsce mieście, gdzie długość życia mieszkańców jest średnio krótsza o ponad 2 lata niż w innych dużych miastach Polski. Na terenie planowanego cmentarza znajdują się udokumentowane stanowiska archeologiczne, chroniony prawem europejskim obszar Natura 2000, chronione gatunki roślin i zwierząt, a także bezcenne narodowe pamiątki: prasłowiańskie grodziska, groby powstańców barskich, groby z czasów II wojny Światowej, rezerwat Skołczanka z cudowną figurą Matki Bożej Pośredniczki Łask, która objawiła się tam podczas II Wojny Światowej.”

Zachęcamy Państwa do aktywnego uczestnictwa!
g
gość
Była taki ładny plan rozbudowy sieci w ścisłym centrum, miało kosztować to ok 160 mln zł
i być zrobione jako jedna inwestycja, czy ktoś wie co z tą inwestycją?
ś
św.NH
Małpa też ma smog w swoje filetowej osobliwości.
g
gniewko_syn_ryba
wszystkich (z wyjątkiem tylko dla służb ratowniczych - nie dotyczy policji) pojazdów spalinowych w granicach administracyjnych miasta. Przekonamy się o ile spadnie wtedy stężenie pyłów i poznamy głównego winowajcę smogu, a przy okazji zobaczymy jak w takiej sytuacji poradzi sobie komunikacja miejska... ;) Dodam, że w stawianym za wzór Berlinie wprowadzenie stref ograniczonej emisji komunikacyjnej zmniejszyło zanieczyszczenie powietrza aż o... 4 (słownie: CZTERY) procent (!)...
P
Paweł
Najłatwiej narzekać na wszystko w koło, zamiast zrobić coś samemu. Jeśli pojawi się grupa osób, która chcesz coś dobrego zrobić dla innych (tak jak np. Krakowski Alarm Smogowy), to zaraz pojawiają się osoby takie jak Ty, którego doszukują się złych intencji. Jakie masz ku temu przesłanki? Zamiast narzekać i oskarżać, może samemu byś coś zrobił? Jeśli np. przeszkadza Ci hasał z knajp, to może załóż jakieś stowarzyszenie, skrzyknij grupę osób i spróbujcie coś z tym zrobić.
@Krakus
Wówczas rządziło PO i było to nie możliwe. PO zgarniało kasę tylko do swoich kieszeni nie dbając o mieszkańców Krakowa.
K
Król Krak
Wyburzyć wszystko, co zostało zbudowane w kominach powietrznych! Zbudowane za zezwoleniem urzędników!
m
mar
żeby potem na niego głosowali. sam przecież jest napływowy, to zna tą mentalność.
m
mar
którą zarobili na łapówach za pozwolenia na budowę galerii, biurowców i bloków. Jedna z największych, piramidalnych głupot III RP to zrobienie z Krakowa korpo-miasta, równocześnie rujnując średnie i małe miasta poprzez drenowanie z nich całej siły roboczej. Teraz infrastruktura Krakowa, który był budowany jako miasto uniwersyteckie (mówimy o prawdziwym uniwersytecie a nie taśmowej produkcji głąbów z dyplomami pod banderą uniwersytetu), a nie konglomerat przemysłowy a tym bardziej korpo-city, ledwo zipie, a infrastruktura miast typu Tarnów, Przemyśl, Radom, Kielce itp. leży niewykorzystana, bo nie ma tam roboty, a jak jest to dostaje się ją po znajomości. Ten kraj jest albo zorganizowany w chory sposób, albo w ogóle niezorganizowany i nikt nad tym nie panuje, i zaczynamy za to płacić. A tak w ogóle to uwaga na to anty-smogowe, krzykliwe towarzystwo, bo im zapewne chodzi tylko i wyłącznie o przepchanie pewnych ustaw korzystnych dla ich mocodawców, wątpię żeby działania tej grupki krzykaczy wpłynęły kiedykolwiek na jakość powietrza w tym mieście, bo problem zanieczyszczenia w Krakowie to problem złożony, a oni nie zdają się tej złożoności widzieć. A co np. z hałasem od knajp, koncertów i dyskotek? To też jest zanieczyszczenie, tylko dźwiękiem, a jakoś to akurat nikomu nie przeszkadza....
H
Hutas
My mu płacimy za to by żyło się w Krakowie lepiej, a on w tym czasie dorabia na boku. To nie jest dobry gospodarz. Jak go nie zmienimy, to smog i jego koledzy typu Jan Tajsner (12 razy był oskarżony przez prokuraturę o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych) będą panować w Krakowie. Szkoda naszego życia dla takiego Prezydenta.
e
energetyk
Wyrzucić jedno - bardzo prosta i nośna sprawa. Tylko jakoś ani słowa o tym, czym zastąpić powstałą dziurę w bilansie mocy.
W Małopolsce moc zainstalowana w tej "domowej" energetyce to ok 5000 MW. Czyli więcej niż ma Bełchatów. Póki co, nie ma możliwości zastąpienia takiego ubytku czymkolwiek. Więc snuje się opowieści a to o kopcących zniczach, to o zamiataniu ulic a o rzeczy podstawowej cisza.
Problemem jest zaś to, że problem smogu intelektualnie przewyższa obecne władze tak wojewódzkie jak i miejskie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska