FLESZ - Rosjanie ostrzelali okolice Lwowa

"Czy przyzwoicie jest śpiewać „Odę do radości”, gdy za naszą miedzą trwa wojna? A jednak zaśpiewajmy „Odę do radości”. Będzie to oda o wielkim marzeniu, które obróci się wniwecz, jeśli po tym wszystkim będzie realizowane bez Ukrainy. Zaśpiewajmy ją przez łzy, bo jest to pieśni o solidarności ludzi, a nie o tchórzostwie polityków. (..) Na chwilę zamknijmy oczy, niech we śnie pojawi nam się zjednoczona Europa wolnych ludzi. Ta Europa, której wartości bronią najdzielniejsi z dzielnych Ukraińcy i Ukrainki" - czytamy w zapowiedzi wydarzenia.
Wspólne odśpiewanie "Ody do radości" - hymnu Unii Europejskiej to pomysł na uczczenie 65. rocznicy powstania Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, która dała początek dzisiejszej Unii Europejskiej. W obecnej sytuacji to także gest solidarności z Ukrainą. 25 marca 1957 roku, podpisując Traktaty Rzymskie, przedstawiciele europejskich państw utworzyli Europejską Wspólnotę Gospodarczą, która zapoczątkowała najdłuższy okres pokoju w historii Europy.
Na krakowskim Rynku "Odę do radości" odśpiewano po polsku i ukraińsku, kilkuletnia Ukrainka zaintonowała także hymn Ukrainy.
- Wsparcie Ukrainy w dążeniu do wstąpienia do Unii Europejskiej jest wyrazem dziejowej sprawiedliwości - podkreślono w wygłoszonym przemówieniu.
Podczas happeningu za gościnność i tolerancję podziękowali krakowianom Ukraińcy, którzy pod Wawelem znaleźli schronienie.
- Te osoby nie powinny pić mleka. Jeżeli masz te przypadłości, ogranicz picie mleka
- To są objawy nadmiaru soli w organizmie. Zobacz niebezpieczne skutki uboczne
- Co zużywa najwięcej prądu w domu? Pralka, ładowarka a może lodówka? Sprawdź!
- W Krakowie powstaje handlowe monstrum. Już widać zarys! [ZDJĘCIA Z DRONA]
- Kąpielisko na Zakrzówku zmieniło się całkowicie. Czy na lepsze?