Nadawcy listu wsparci przez swego opiekuna duchowego ojca Roberta Więcka żądają zmiany logo miasta. W kolorowej otwartej dłoni z czarną kropką pośrodku i napisem ,,Nowy Sącz. Dobrze wróży" dopatrzyli się bowiem treści okultystycznych, satanistycznych, a nawet homoseksualnych.
List rozsyłany do mieszkańców wywołał gorącą dyskusję. - Dłoń jest w sztuce od wieków pozytywnym symbolem - przekonuje Miłek. - A paleta barw to podstawowy warsztat pracy każdego artysty. Doszukiwanie się w tym symboli zła jest dla mnie niezrozumiałe. Obawiam się, że mamy do czynienia z przypadkiem, gdy ktoś dostrzega w symbolu to, co jest w nim samym.
Inaczej na sprawę patrzy Barbara Jurowicz, szefowa klubu radnych PiS w radzie Nowego Sącza. - Logo miasta powinno łączyć, a nie budzić kontrowersje - przekonuje. Skoro doszło do sporu, to nie wyklucza rezygnacji z przyjętego znaku.
Prezydent Ryszard Nowak odmawia na razie jakichkolwiek komentarzy. Twierdzi, że musi zebrać "więcej informacji". Wczoraj zapowiedział, że dziś odpowie na list duszpasterstwa. Także dziś oficjalne stanowisko przedstawi krakowska firma Papaja Studio, która na zlecenie sądeckiego magistratu zaprojektowała logo miasta. Wczoraj żaden z jej pracowników nie chciał się wypowiadać na ten temat.
Mówi ksiądz Adam Boniecki
Redaktor naczelny ,,Tygodnika Powszechnego", komentując sądecki spór o logo, mówi przede wszystkim o niepokoju, jaki budzą w nim wszelkie skrajne postawy. - Dłoń i słowa "dobrze wróży" mnie nie kojarzą się w oczywisty sposób z chiromancją. Myślę, że to jest niepotrzebny spór. Z symbolami w ogóle jest kłopot. Fresk z Kaplicy Sykstyńskiej, na którym Bóg dotyka palca Adama, wykorzystywany jest na przykład jako symbol przez włoskich homoseksualistów. To też nie jest dobre, ale czy inaczej mamy teraz patrzeć na ten fresk? Tu trzeba bardzo uważać.