
Upiór
Upiór to jeden z najbardziej niebezpiecznych demonów, podania na jego temat pojawiają się na całej słowiańszczyźnie. Najbliżej im do znanych w popkulturze wampirów – zmarłych osób, które wstawały z grobu aby wypijać ludziom krew. Czasem rozrywały swoje ofiary na strzępy. Niektóre mogły zabijać samym oddechem lub głosem. Potrafiły męczyć swoich bliskich, nie pozwalając im na oddech i zmuszając do lunatykowania. Oskarżano je też o wywoływanie pomoru bydła.

Upiór
Wierzono, że upiorem mogły zostać osoby, które zostały za życia przeklęte, zmarli gwałtowną śmiercią, samobójcy, nieochrzczone dzieci, czarownice, a także zmarli, których zwłoki sprofanowano lub nad którymi przeskoczyło zwierzę. Szczególnie narażone na zostanie upiorzycami były kobiety zmarłe w połogu.
Niezawodnym sygnałem, że nieboszczyk był upiorem był brak stężenia pośmiertnego i podejrzanie rumiana twarz.

Upiór
Aby unieszkodliwić upiora, należało przeprowadzić pochówek antywampiryczny – uciąć mu głowę i położyć między nogami, przygwoździć do trumny lub ułożyć twarzą do dołu. Mniej makabryczne metody obejmowały wciśniecie w usta wampira główki czosnku lub cegły. Można było także zapewnić nieboszczykowi jakieś zajęcie – wsadzić mu do trumny węzełki do rozsupłania lub wsypać mak do wyzbierania. Mak powinno się także rozsypywać w kątach izby lub wokół domu.

Zmora
Zmora lub mara to występujący folklorze demon śmierci. Najczęściej wyobrażano sobie ją jako widmo wysokiej kobiety, nieco rzadziej jako kościotrupa. Co ciekawe istniały też zmory duszące kamienie, wodę i rośliny (z tych ostatnich wysysały soki i powodowały, że więdły). W razie zagrożenia zmieniały się w zwierzęta lub przedmioty nieożywione. Potrafiły otwierać każde zamki i gustowały w ludzkiej krwi lub energii. Swoje ofiary dręczyły siadając im podczas snu na klatce piersiowej i podduszając.