Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu o godz. 16,30 w środę, odebrał zgłoszenie od strażaków – ochotników ze Starej Wsi koło Grybowa, że właśnie rozpoczynają trudną akcję ratowniczą, spowodowaną niszczycielskim działaniem bardzo gwałtownej wichury.
By podjąć te działania starowiejscy strażacy nie wyruszyli ze swojej remizy. Musieli skoncentrować się na ratowaniu właśnie tego budynku. Kolejne ataki wichru zrywały blaszane pokrycie dachu. Bardzo realne było zagrożenie, że olejny mocarny podmuch zerwie cały dach.
Działania strażaków okazały się skuteczne, ale dach remizy i tak wymaga pilnego wykonania bardzo poważnego i kosztownego remontu. Miejsca, z których zerwana została blacha prowizorycznie zabezpieczono plandekami, żeby w czasie ulewy nie zostało zalane wnętrze całego budynku.