FLESZ - Zmiany prawa: pierwszeństwo pieszych przed przejściem
Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza potwierdza, że Polacy z Kazachstanu są zainteresowani osiedleniem się w grodzie św. Kingi.
- Na razie za wcześnie na podawanie konkretów, ale rzeczywiście Urząd Wojewódzki prowadzi rozmowy w tej sprawie - wyjaśnia.
Jeśli polska rodzina zza wschodniej granicy zdecyduje się na przyjazd do Starego Sącza, to zamieszka w budynku przy ul. Batorego, przylegającym do Ośrodka Pomocy Społecznej.
- Zakupiliśmy ten obiekt wraz z działką, dzięki czemu mamy większe pole manewru w zagospodarowaniu tego kwartału miasta - dodaje.
Decyzję o gotowości przyjęcia Polaków z krajów byłego Związku Radzieckiego starosądecka Rada Miejska podjęła w styczniu 2018 roku.
- Żyjąc w czasach prosperity, w wolnej Polsce, którą zawdzięczamy walce i patriotyzmowi milionów osób zesłanych na Wschód, mamy moralny obowiązek dzisiaj pomóc, na miarę naszych możliwości, ich rodzinom. Niech to będzie wkład naszego samorządu w spójną i efektywną politykę wobec Polaków na Wschodzie i budowanie mostu narodowej tożsamości - deklarowali starosądeccy radni.
Zgodnie z pierwotną koncepcją do dyspozycji dwóch polskich rodzin miał zostać przeznaczony budynek dawnej szkoły w Popowicach. Według wstępnego kosztorysu remont czterech mieszkań miał wynieść 400 tysięcy złotych, z czego większość pokrywała dotacja państwowa.
Jak wyjaśnia burmistrz zrezygnowano jednak z tego pomysłu, zaś gmina gotowa jest na przyjęcie tylko jednej rodziny.
- Mieszkanie komunalne, które przygotowaliśmy dla naszych rodaków zza wschodniej granicy nie będzie ich własnością - tłumaczy.
Miasto zawrze umowę z najemcami na czas nieokreślony, zaś w przypadku ich rezygnacji z lokalu, wróci on do gminy jako mieszkanie komunalne.
