Rzadki i niebezpieczny rak gościem w stawie Dąbskim. Trzeba go usunąć! [ZDJĘCIE]
- Inicjatorem wizji lokalnej był krakowski magistrat, gdyż staw Dąbski jest użytkiem ekologicznym, którymi zarządza właśnie gmina - mówi Jan Machowski z biura prasowego UMK. Uczestnicy wizji ustalili, że w br. zostanie sporządzona ekspertyza, która dostarczy wiedzy, ile inwazyjnych raków jest w stawie i jak należałoby je odłowić. Magistrat sfinansuje raport. Nie ma wątpliwości, że raków ze stawu należy się pozbyć i je zlikwidować. Nastąpi to najwcześniej w marcu 2015 r.
- Opinię, jak dokonać odłowu i utylizacji raków przygotuje Maciej Bonk, doktorant UJ, który je zauważył - potwierdza Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody, obecny na wizji. Po odłowie skorupiaków będzie prowadzony monitoring.
- Wykaże on, czy w stawie występuje jeszcze rak szlachetny - wyjaśnia ekolog.
Rak pręgowany zagraża objętemu w Polsce ochroną rakowi szlachetnemu. Może go zarazić śmiertelną dżumą raczą, na którą sam jest odporny. Doktorant bije na alarm. Uważa, że trzeba usunąć niebezpieczny gatunek ze stawu.
WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CO TY WIESZ O ZASADACH GRY W PIŁKĘ NOŻNĄ?"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!