Strajk Kobiet - sportowcy za i przeciw
Trybunał Konstytucyjny wydał w czwartek orzeczenie, w którym stwierdził, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu jest niezgodna z konstytucją. To wywołało protesty, które trwają w całej Polsce. Ich uczestnicy domagają się niepublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego oraz liberalizacji prawa aborcyjnego.
Przed meczem 10. kolejki ekstraligi w piłce nożnej kobiet Medyk Konin - AZS UJ Kraków (2:0), który odbył się 31 października, drużyna Jagiellonek wyszła na boisko z transparentem, na którym widniał napis "Wybór" i znak błyskawicy. W ten sposób krakowianki poparły trwające od kilku dni protesty przeciwników zaostrzania prawa aborcyjnego. Protest miał swoją wymowę, gdyż mecz był na żywo transmitowany na antenie TVP Sport.
Karolina Kowalkiewicz, zawodniczka występująca w walkach organizacji UFC, także poparła Strajk Kobiet, za co wiele osób jej przyklasnęło, ale otrzymała też wiele słów krytyki. Widać, że środowisko kibiców w Polsce, nie tylko to piłkarskie, jest w tej sprawie mocno podzielone.
- Po tym, jak wczoraj zajęłam stanowisko ws. strajków wylała się na mnie ogromna fala hejtu, której szczerze mówiąc się spodziewałam, ale mam to gdzieś, bo mam swoje zdanie i mam zamiar głośno je wyrażać. A wszystkich dżentelmenów, którzy mnie obrażają, grożą mi i chcą mnie bić, serdecznie pozdrawiam i zapraszam. Uderzycie mnie w jeden policzek, nadstawię drugi, a potem pójdziecie siedzieć - napisała Kowalkiewicz.
Justyna Kowalczyk: Polska zmierza do ortodoksji
Ostry wpis na Instagramie zamieściła także Justyna Kowalczyk. Biegaczka narciarska i trenerka kadry napisała m.in., że "Polki powoli przystosowuje się do jedynej słusznej roli inkubatorów".
Justyna Kowalczyk: Dlaczego nie korzystać z wiedzy, z której korzysta cały cywilizowany świat?
"Polska zmierza do ortodoksji. Polki powoli przystosowuje się do jedynej słusznej roli inkubatorów. Nie wiem jak można skazać kobietę na urodzenie martwego płodu? - napisała Justyna Kowalczyk na Instagramie. - Jak można skazać kobietę na urodzenie dziecka, które umrze niedługo po narodzinach? Jak można skazywać rodzinę na utrzymywanie przy życiu istoty, dla której medycyna nie daje żadnej nadziei prócz wegetacji? Przecież nasze państwo zostawia rodziców w takiej sytuacji praktycznie samym sobie. Skąd mają wziąć czas i pieniądze na lekarstwa, na całodobowa opiekę? Skąd mają wziąć na to wszystko siłę? Dzisiejsza medycyna pozwala w bardzo wczesnych etapach ciąży przebadać płód. Dlaczego nie korzystać z wiedzy, z której korzysta cały cywilizowany świat? Nikt nie chce nakazu aborcji w takich sytuacjach, my kobiety walczymy o prawo wyboru.
To kwestia sumienia. W kraju, w którym 90% mieszkańców deklaruje, że są katolikami, nie musimy chyba takich zakazów stosować? Straszne to, że się cofamy w czasie. Że ktoś uzurpował sobie prawo do podejmowania za nas najważniejszych decyzji, nie dając w zamian żadnego wsparcia. Absolutnie nie dziwię się protestom i brakowi zgody. Absolutnie też nie dziwię się, że teraz, gdy kraj nie potrafi sobie poradzić z pandemią, w taki okrutny sposób próbuje się odciągnąć uwagę opinii publicznej od wielomiesięcznych zaniedbań" .
- Piotr Żyła i Marcelina Ziętek. Ale piękna z nich para! Po sukcesie w Planicy były łzy
- Wisła Kraków. Skąd pochodzą wiślacy? [DRUŻYNA 2022]
- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia MEMY
- Byli piłkarze Wisły zmienili kluby. Lucas, syn Clebera, jest w Grecji
- Przywódca Sharksów: Jak dojeżdżaliśmy kibiców Cracovii i Hutnika
- A gdyby piłkarze Cracovii byli... kobietami? Obejrzyj zdjęcia!
