Według danych tarnowskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego do strajku przystąpiło ponad 1,1 tys. nauczycieli w regionie. W grupie tej są też przedstawiciele nauczycielskiej "Solidarności" - mimo iż akurat ten związek podpisał w niedzielę porozumienie, akceptując propozycje rządu.
W samym Tarnowie w strajku bierze udział 41 placówek oświatowych. Odbywają się w nich jedynie zajęcia opiekuńczo - wychowawcze. W strajku oprócz nauczycieli zrzeszonych w Związku Nauczycielstwa Polskiego biorą udział również pedagodzy z nauczycielskiej Solidarności. - To jest strajk ponad podziałami. Nie zgadzamy się z tym co wczoraj wymyślił i powiedział pan Proksa - mówi Beata Sacha - Łabuś, nauczycielka Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 6 w Tarnowie.
-Związkowcy "S" nie patrzą na szefostwo i przyłączają się do strajku. Jest to bardzo dobra informacja, bo to nie jest strajk polityczny, a chcemy jedynie dzięki niemu poprawić warunki życia nauczycieli - komentuje Józef Sadowski, szef ZNP w Tarnowie.