https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Straż Gminna wkroczy do akcji w Chełmcu

Arkadiusz Arendowski
Straż Gminna ma odciążyć funkcjonariuszy policji, których komisariat mieści się w budynku Urzędu Gminy w Chełmcu
Straż Gminna ma odciążyć funkcjonariuszy policji, których komisariat mieści się w budynku Urzędu Gminy w Chełmcu Sławomir Wrona
Mandat od Straży Gminnej za wysypanie "na dziko" śmieci? Już jesienią tego roku może tak być w Chełmcu. Lokalne władze chcą bowiem powołać jednostkę Straży Gminnej na swoim terenie, aby odciążyć funkcjonariuszy miejscowego posterunku policji i pracowników Zakładu Gospodarki Komunalnej. Byłaby to tym samym pierwsza Straż Gminna na Sądecczyźnie.

Czytaj także: Remont ul. Królowej Jadwigi: wraca ruch na skrzyżowaniu z ul. Nawojowską

- Jeśliby przyjrzeć się uważnie, Straż Miejska także jest swego rodzaju Strażą Gminną, więc sam pomysł powołania takiej jednostki w gminie wiejskiej nie jest czymś szczególnym - mówi wójt Bernard Stawiarski.

Rada gminy popiera jego pomysł. Jeśli przyjmie odpowiednią uchwałę, to strażnicy gminni uzyskają takie same uprawnienia jak miejscy np. w sąsiednim Nowym Sączu. Zajmą się m.in. kontrolami dzikich wysypisk śmieci, porzucaniem przez gospodarzy padłych zwierząt w polach, sprawami porządkowymi i rozwiązywaniem drobnych konfliktów między mieszkańcami. - Nie wlepialiby tylko mandatów za złe parkowanie, bo akurat ten problem w naszej gminie nie występuje - dodaje żartem Stawiarski.

Poszukuje już osób, najlepiej z wyższym wykształceniem, których kompetencje pozwolą na sprawne zarządzanie nową jednostką. Mogą to być emerytowani policjanci, funkcjonariusze Straży Granicznej lub ludzie po kursach ochroniarskich. - Na razie znalazłem dwóch chętnych na funkcje kierownicze. To emerytowani policjanci, którzy ukończyli niezbędne szkolenie i mają duże doświadczenie - nadmienia wójt.

Na siedzibę nowej jednostki planuje lokal w budynku Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej i niewykorzystywany dom w Biczycach Dolnych. - O konkretach zdecydujemy później - zastrzega Stawiarski.

Uwaga! Nowy konkurs! Odpowiedz na pytanie i wygraj bilet do kina ARS

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Agent Marian
Witam, mam dłuższą opowieść. Wchodzimy do gminy pozałatwiać papierkowe sprawy przed ślubem, mijamy na schodach pana ze straży wiejskiej, o przepraszam gminnej, który radośnie się do nas usmiecha, nie wiemy jeszcze wtedy, że pan strażnik raźnie maszeruje z uśmiechem na ustac włożyć nam za wycieraczkę wezwanie do zapłaty, za złe parkowanie. otóż drodzy mieszkańcy naszej pieknej gminy przed budynkiem jużnie ma parkingu tylko chodnik! z wyznaczonymi miejscami parkingowymi i bez krawężnika a słupki które dawniej otaczały ten mały parking zostały ścięte bo uwaga!!!! zasłaniły fontannę jak nam powiedział pan strażnik wiejsko-gminny, widać na chodniku juz nie musi być słupków odgradzających najwyżej ktoś przejedzie pieszego ale za to będzie widać fontannę! Wracamy radośnie do samochodu kwitek za wycieraczką więc w tył zwrot pokój 21 i pytamy o co chodzi a tam 3 panów strażników przed laptopem na którym przez kamerę oglądają sobie ten były parking, obecny chodnik, fajny sposób na zarabianie pieniędzy dla gminy ale raczej mało aktywny i dobry społecznie. Zaden ze strażników nie raczył się ani przedstawić ani wylegitymować a odznakę na pół klatki piersiowej to ja sobie mogę na odpuście kupić! Pan strażnik zapytany przeze mnie czy robią coś jeszcze odpowiedział:"my tu jesteśmy od wypisywania takich mandacików i od psich kupek", gratulujemy panu ambicji zawodowych skoro psie kupy mu wystarczają do spełnienia się w pracy, zadałam jeszcze jedno pytanie czy może jeżdżą po wsi i patrolują ale na to beszczelnie odpowiedział, że nie, ale rzeczywiście dwa auta panów strażników stały pod gminą bo oni wszyscy byli skupieni na patrzeniu czy aby ktoś nie staje na parkingu a może tylko obraz z tej kamery potrafili ustawić na komputerze... lepiej nie wnikać, mandat nam wypisywał kolejno 3 strażników, zaczął jeden poprzewracał papiery i stwierdził, że musi wyjść, może po prostu nie umiał pisać? Drugi usiadł, popatrzył i dał do wypisania jakiemuś młodemu któremu się ręce trzęsły tak więc staliśmy tam 40 minut. Pytanie skierowane do nich: Czy któś tu umie wypisać mandat? - okazało się pytaniem retorycznym. Rudy Pan bezczelnie się odzywał i dogadywał głupio a przecież był na słuzbie czyli w pracy i jest tam od pomocy mieszkańcom a nie od wyżywania swoich dzikich instynktów!, szcunek dla "Trójki Drombo"! Tak sobie gmina nabija pieniążki, w czasie wypisywania nam mandatu wystawili jeszcze trzy mandaty na pseudo parkingu niby chodniku. TO NIE JEST URZĄD PAŃSTWOWY DLA MNIE,banda zgromadzenia debilizmu i niedouczonych ludzi! Pozostaje powiedzieć policjo wróć do Chełmca! a Panu Wójtowi gratulujemy fajnej maszynki do robienia pieniędzy (którego też trzeba wysłać do jekiejś szkoły, probonuję klasę "0" bo brak mu podstaw elementarnych za tych matołków.
Z
ZT Kołodziejczyk
Szanowny Panie Wójcie. Wystarczy zapoznać się z ustawą o strażach gminnych, w której uprawnienia strażnikom ( do legitymowania, nakładania mandatów itp. ) nadaje ustawodawca a nie gmina.
W miastach ta formacja nazywa się straż miejska a w gminach gminna. Pozdrawiam.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska