Nocna akcja strażaków w Zabawie. Zagrożony był cały budynek
Pożar zauważono w czwartek (30 listopada) po godz. 20. Prawdopodobnie doszło do zapalenia się sadzy w kominie, w wyniku czego ogień wydostał się również przez piec centralnego ogrzewania, od którego zapaliły się składowane obok niego - w kotłowni materiały palne. W pomieszczeniu było 1,5 tony węgla oraz drewno opałowe. Istniało zagrożenie, że pożarem objęty zostanie cały budynek.
Na miejsce zadysponowani zostali strażacy z jednostek OSP z Zabawy, Wał Rudy, Biskupic Radłowskich i z Radłowa, a także z PSP w Tarnowie. Działania trwały ponad trzy i pół godziny i zakończyły się o północy.
- To budynek po dawnej radzie gromadzkiej, który został zagospodarowany na mieszkania. Lokum mają w nim dwie rodziny, które – ze względu na uszkodzenia spowodowane przez pożar i prowadzoną akcję gaśniczą, na razie nie mogą w nim przebywać. Dla jednych szukamy lokalu zastępczego, drugich przygarnęła rodzina. Mam nadzieję, że uda się nam szybko przywrócić budynek do użyteczności – mówi Zbigniew Mączka, burmistrz Radłowa.
Bądź na bieżąco i obserwuj
