Zawsze przed świętami Bożego Narodzenia druhowie mocno się mobilizują i zbierają pieniądze na pomoc Misyjnej Placówce Sióstr Nazaretanek w Żytomierzu na Ukrainie.
- Robimy to z inspiracji Ochotniczej Straży Pożarnej w Piekiełku w gminie Tymbark. Druhowie z tej jednostki od 19 lat przeprowadzają u siebie akcje charytatywne na rzecz tej placówki – informuje Krzysztof Sury z OSP w Czernichowie. Wprawdzie zmalała liczba jednostek wspierających tę akcję, to przybywa pomagających prywatnych osób i firm.
W tym roku na apel odpowiedzieli strażacy z OSP: Czernichów, Czułówek, Nowa Wieś Szlachecka, Przeginia Narodowa oraz samorządowcy, przedsiębiorcy a także mieszkańcy. Łącznie przekazały one ponad 4 tys. zł, za co zakupiono głównie żywność, słodycze, przybory szkolne, zabawki, a także środki czystości. Poza tym dary przywieźli także druhowie z Piekiełka. Oni corocznie przyjeżdżają do Czernichowa i razem z miejscowymi strażakami zawożą je do Krakowskiego Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek.
Siostry są bardzo wdzięczne za tę pomoc. - Pracują przy osobach chorych, cierpiących, opuszczonych, ubogich, niepełnosprawnych i dzieciach z trudnych rodzin. Ta posługa wymaga nie tylko odwagi i poświęcenia, ale także naszej pomocy materialnej – dodaje Krzysztof Sury.
Leticja Łasek, przełożona Zgromadzenia w Krakowie, nie ukrywała wzruszenia, a nawet łez dziękując za dobre serce druhów i wszystkich darczyńców. - Oprócz ratowania życia i dobytku ludzkiego, dzielimy się tym, co sami posiadamy, a równocześnie zachęcamy innych do niesienia wzajemnej pomocy.
To dzięki wsparciu ludzi o wrażliwym sercu, sprawiamy radość ubogim, nieporadnym, chorym i będącym w potrzebie - powiedział w imieniu wszystkich strażaków, Andrzej Czernek z OSP w Piekiełku. W przekazywaniu darów towarzyszyli mu z rodzimej jednostki Antoni Filipiak i Janusz Waktor. Natomiast ze strony OSP w Czernichowie: naczelnik Grzegorz Kowalski, Krzysztof Sury oraz prezes Stanisław Wrona, a także Władysław Siudek, naczelnik OSP w Czułówku, równocześnie komendant gminny Związku OSP RP.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Bez żywego karpia na święta. Sieci rezygnują ze sprzedaży