MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strzał i gol, czyli czas na szparagi

Włodzimierz Zapart
Włodzimierz Zapart "Gazeta Krakowska"
Włodzimierz Zapart "Gazeta Krakowska" archiwum
Szparag to roślina przedziwna. Jego wizerunki można zobaczyć na egipskich sarkofagach sprzed pięciu tysięcy lat, jak i na obrazach holenderskich malarzy sprzed lat trzystu lub u XIX-wiecznego Edouarda Maneta - tego od "Śniadania na trawie" z gołymi babkami.

Mistrz Paracelsus także go nie pomija, zalecając mężczyznom na przypływ wigoru. Szparag obecny jest również na kartach dzieł literackich, np. u Marcela Prousta. Wspominają o szparagu przeróżni kucharze, u których jego kształt wywołuje skojarzenia, jakich w przyzwoitej gazecie przywoływać nie można. No i spotykamy go na naszych placach targowych lub w sklepach. Zazwyczaj jest niestety trochę obeschnięty.

Szparag wywołuje reakcje krańcowe, od wzruszenia ramionami, do wyrazu żarłocznego zachwytu na twarzy. Warzywo to rośnie szybko, w sprzyjających okolicznościach nawet do 1 cm na godzinę, a sezon na szparagi trwa krótko - od maja do 24 czerwca, kiedy to niemieccy bauerzy definitywnie kończą współpracę z naszymi robotnikami, zatrudnionymi przy zbiorach. Same jednak zbiory to czas intensywnej harówy. Podobno polski gastarbeiter potrafi dziennie zebrać ponad 100 kilogramów, co Herr Bauer przyjmuje z nie mniejszym uznaniem niż celny strzał Roberta Lewandowskiego w meczu z Bayernem.

Szparagi przez lata komuny były nieobecne na naszych stołach. Jeśli ktoś teraz chciałby spróbować, mógłby posłużyć się jednym z niezliczonych przepisów z internetu. Można też skorzystać z przepisu ze wspomnieniowego jadłospisu Jarosława Iwaszkiewicza. On jadał je ugotowane, przełożone jajkami na twardo i pokrojonymi pomidorami z sosem beszamelowym, posypane serem i mocno zapieczone. Jest maj i sezon na szparagi, więc trzeba korzystać. Smacznego.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska