9 z 24

fot. Adam Jastrzębowski
Strzelanina w Poznaniu
Jak informuje "Gazeta Wyborcza" to właśnie spór o kobietę, prawdopodobnie tę, którą świadkowie widzieli umazaną krwią, miał być powodem tragedii. Taką informację przekazał dziennikarzom pracownik sąsiedniego sklepu.
10 z 24

fot. Adam Jastrzębowski
Strzelanina w Poznaniu
- Przybiegli do mnie ludzie po mokre chusteczki. Chcieli zmazać krew, którą byli obryzgani. Byli roztrzęsieni. Powiedzieli, że mężczyzna, który strzelał, był narzeczonym tej kobiety, a ten, do którego strzelił, jej kochankiem - mówił "Gazecie" rozmówca.
11 z 24

fot. Adam Jastrzębowski
Strzelanina w Poznaniu
12 z 24

fot. Adam Jastrzębowski