https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Student z Krakowa został mistrzem świata w rozwiązywaniu sudoku

Katarzyna Janiszewska
Robert Szwedowski
Jan Mrozowski, student II roku budownictwa Politechniki Krakowskiej, zwyciężył w IV mistrzostwach świata w rozwiązywaniu sudoku.

Jego przygoda z bijącą na całym świecie rekordy popularności łamigłówką zaczęła się trochę przypadkiem, cztery lata temu. - Zobaczyłem tę grę w gazecie, obok krzyżówki - opowiada. - Zainteresowałem się, bo było to coś nowego. Najbardziej lubię współzawodnictwo, kiedy rozwiązuję sudoku na czas. I to, że widać efekty pracy.

Mrozowski przekonuje, że sudoku nie można się znudzić. - No może gra jest trochę monotonna - przyznaje. - To tak, jakby cały czas jeść na obiad to samo. Ale jeśli ktoś lubi rosół, to mu się nie nudzi.
Choć sudoku nie wymaga od gracza wykonywania rachunków matematycznych, to aby odnosić sukcesy trzeba jednak mieć odpowiednie predyspozycje umysłowe: cierpliwość, spostrzegawczość, umiejętność koncentrowania się i logicznego myślenia.

- To łamigłówka dla umysłów ścisłych - zaznacza student PK. - Widać to po ludziach, jacy przyjeżdżają na zawody: programiści, ekonomiści, inżynierowie.

Z założenia każde sudoku jest do rozwiązania. Zdarza się jednak, że trzeba działać po omacku, strzelać. - Najbardziej denerwujące są głupie błędy - mówi Mrozowski. - Kiedy przez nieuwagę postawi się na przykład identyczne cyfry w polach obok siebie.Sudoku to japońska łamigłówka, której celem jest wypełnienie diagramu 9x9, tak aby w każdym wierszu, kolumnie i dziewięciopolowym kwadracie 3x3 znalazło się po jednej cyfrze. Cyfry nie mogą się powtarzać w wierszach, kolumnach i kwadratach 3x3.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska