MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Superpuchar Europy. Galaktyczny Real Madryt z Kylianem Mbappe już na PGE Narodowym w Warszawie! ZDJĘCIA

Krzysztof Kawa
Kylian Mbappe i trener Realu Madryt Carlo Ancelotti podczas treningu na PGE Narodowym w Warszawie
Kylian Mbappe i trener Realu Madryt Carlo Ancelotti podczas treningu na PGE Narodowym w Warszawie Sylwia Dąbrowa
Trener piłkarzy Realu Madryt Carlo Ancelotti nie chciał zdradzić na konferencji prasowej przed środowym meczem z Atalantą Bergamo o Superpuchar UEFA w Warszawie, czy Kylian Mbappe rozpocznie spotkanie od pierwszej minuty. Jest jednak jasne, że ze słynnym Francuzem w składzie Królewscy znów, jak na początku nowego milenium, mogą aspirować do miana drużyny galaktycznej.

Mbappe wyszedł na trening w stolicy Polski rozluźniony. Uśmiechał się i żartował podczas krótkiej gry "w dziadka", a w trakcie nieco dłuższej gierki oraz przy oddawaniu strzałów na bramkę starał się zachować koncentrację. Było jednak widać, że nie wkłada w te zajęcia maksimum energii. Podobnie zachowywali się jego nowi partnerzy.

- Kylian jest w bardzo dobrej formie, dobrze odnajduje się w klubie. Mieliśmy niewiele czasu na wspólne treningi. Każdy, kto tu z nami przyjechał, ma szansę jutro wystąpić – stwierdził trener Realu podczas konferencji prasowej, po której przeprowadził trening z zespołem na murawie PGE Narodowego.

Jest Mbappe, nie ma już w zespole Królewskich Toniego Kroosa, który postanowił zakończyć karierę.

Toni był fantastycznym piłkarzem, ale musimy uszanować jego decyzję. Nie mamy nikogo o takiej samej jakości, żeby go zastąpić, ale możemy to zrobić innym typem jakości - mamy Federico Valverde czy Eduardo Camavingę. Możemy zmienić taktykę. Musimy dopasować nasz styl do najsilniejszych stron poszczególnych piłkarzy – powiedział Ancelotti, który na konferencji prasowej pojawił się wraz ze wspomnianym Valverde i Danielem Carvalajem.

Godzinę po tych wypowiedzeniu tych słów Camavinga, mimo dużej ostrożności w treningowej gierce, doznał bolesnego urazu po starciu z Aurelienem Tchouamenim i jego występ w środowy wieczór stanął pod znakiem zapytania. W kadrze Realu brakuje także kontuzjowanego Davida Alaby. Poza tym w Warszawie stawił się cały madrycki gwiazdozbiór.

Jego częścią jest od niedawna 18-letni, świeżo pozyskany z Palmeiras za ponad 50 mln euro, Endrick. Filigranowy brazylijski napastnik, który podpisał umowę do 30 czerwca 2030 roku (!) zrobił na treningu piorunujące wrażenie, piłka po niemal każdym jego strzale wpadała do bramki.

Piłkarze Realu trenowali na PGE Narodowym zaskakująco długo, po rozegraniu gierki strzelali na bramkę strzeżoną na przemian przez trzech golkiperów na czele z Thibautem Courtoisem. Wszyscy byli w znakomitych nastrojach, żartowali, rywalizowali w zabawny sposób i nikomu nie spieszyło się do szatni.

Sporo czasu poświęcili też na rozdawanie autografów i pozowanie do zdjęć z polskimi dziećmi, które pojawiły się na treningu dzięki organizacji UEFA Fundation for Children. Jako pierwszy podszedł do nich Mbappe, a następnie kolejni piłkarze, stawkę zamykał Jude Bellingham.

- Jestem w tysięcznym niebie – wykrzyczał jeden z chłopców. Inny śmiał się, że Mbappe podpisując kolejne koszulki… zabrał mu jego pisaka.

Real, triumfator Ligi Mistrzów w poprzednim sezonie, jest faworytem starcia z najlepszą drużyną Ligi Europy. Ancelotti nie lekceważy jednak rywala, którego trenerem jest jego dawny kolega z Juventusu Turyn Gian Piero Gasperini.

- Znam Gasperiniego od wielu lat, to świetny trener i przyjaciel. Atalanta zasługuje na to, żeby tu być, jej droga była niezwykła, taki też jest trener i cały zespół. My podchodzimy do tego meczu jak zawsze z pewnością siebie i entuzjazmem. To będzie bardzo wymagający sezon, ale może być też pełny sukcesów, dlatego chcemy go dobrze rozpocząć - podkreślił Ancelotti.

Gasperini: W teorii jesteśmy skazani na pożarcie

Gasperini na przełomie XIX i XX wieku był trenerem drużyny juniorów Juventusu, gdy Ancelotti prowadził pierwszy zespół. W Warszawie wyrażał się o dawnym koledze w samych superlatywach.

- Wszyscy widzą po liczbie zdobytych trofeów, czego Carlo dokonuje z Realem. Jest punktem odniesienia dla innych trenerów. Osiągnął w tym zawodzie doskonałość – powiedział trener Atalanty.

Gasperini ocenił, że w teorii jego zespół ma jeszcze mniejszą szansę na zwycięstwo nad Realem niż miał w maju nad Bayerem Leverkusen w finale Ligi Europy.

Na papierze jesteśmy jeszcze bardziej skazani na pożarcie niż przeciwko Bayerowi, a Bayer przystępował do spotkania w Dublinie po całym sezonie bez porażki. Ale to tylko sprawia, że jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowani. Faworytów nie udaje się często zaskoczyć, ale to się w sporcie zdarza - podkreślił szkoleniowiec.

Gasperini ma nadzieję, że jego drużyna będzie w stanie pokazać taką samą swobodę w grze, jak miało to miejsce w majowym finale LE.

- Jesteśmy tu, żeby rozegrać bardzo prestiżowy mecz, w którym jednak będziemy chcieli zaprezentować nasz własny styl gry. Real to klub, który wywalczył więcej trofeów niż ktokolwiek inny na świecie. Nam zależy na tym, żeby pokazać się z jak najlepszej strony - zaznaczył.

- Nigdy wcześniej nie miałem okazji być w Warszawie. Dopiero co wysiedliśmy z samolotu. Stadion robi wspaniałe wrażenie, jest godny meczu o taką stawkę. Wygląda na to, że wszystko jest gotowe - zakończył Gasperini.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Miliard Cristiano Ronaldo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska