Brlek i "Wiking" trenują z Wieczystą
W poniedziałkowych zajęciach (była oczywiście rozgrzewka i gierki z piłką) udział wzięło 28 zawodników, w tym dwaj gracze, o których pozyskaniu klub informował jeszcze w ubiegłym roku. Chorwacki pomocnik Petar Brlek (ostatnio bez klubu, wcześniej NK Osijek, a polskim kibicom znany z gry w Wiśle) w Krakowie pojawił się już pod koniec ubiegłego roku. Trenował z drużyną przez dwa tygodnie, bo trenerzy chcieli sprawdzić, w jakiej jest formie po przerwie w grze.
Druga nowa twarz to szwedzki napastnik Dijan Vukojević. To król strzelców tamtejszej II ligi w barwach Degerfors, z którą awansował do ekstraklasy (system wiosna - jesień). Na pierwszym treningu Wieczystej wyróżnił się... fantazyjną fryzurą, z warkoczykami zaplecionym wokół głowy. Zyskał też już przydomek, to - co nie dziwi - "Wiking". Innych nowych twarzy w drużynie, z zewnątrz, na razie nie ma.
Wieczysta ma planach dwa obozy w Turcji i kilka sparingów
W trakcie przygotowań do rozgrywek (pierwsza kolejka II ligi w tym roku wyznaczona jest na 1-2 marca) zespół dwukrotnie uda się na zgrupowanie do Turcji, do popularnego wśród polskich klubów ośrodka Belek: 22 stycznia - 1 lutego oraz 9-19 lutego. Przed pierwszym wylotem planowany jest jeszcze sparing z III-ligową Wisłą II Kraków (18 stycznia, stadion Prądniczanki).
W Turcji, na obu obozach, Wieczysta ma zagrać kilka meczów kontrolnych. Część rywali jest już ustalona (ma być m.in. drużyna z naszej ekstraklasy oraz z... Uzbekistanu), ale cały plan nie został potwierdzony.
W międzyczasie w Polsce krakowianie zmierzą się na terenie rywali z I-ligową Stalą Stalowa Wola (7 lutego) i III-ligową Sandecją Nowy Sącz (22 lutego).
Jak na II ligę, program przygotowań robi wrażenie, jest jak w ekstraklasie. - Wszystko przez to, że chcemy ograniczyć trenowanie na sztucznym boisku. Pięć treningów tutaj i lecimy do Turcji, później wracamy, pewnie na sztuczną trawę. Drugi obóz to już stricte sparingi, mocne przygotowanie pod grę w lidze i walkę o awans - przyznał trener żółto-czarnych Sławomir Peszko.
