Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świąteczne fuchy - Mikołaj zarabia najwięcej

Marta Paluch
W przebraniu "aniołka" zarabia się średnio 10 zł za godzinę
W przebraniu "aniołka" zarabia się średnio 10 zł za godzinę Andrzej Banaś
Mikołaj i aniołek zarobią najwięcej. Dla najlepszych i najbardziej obrotnych ludzi ta praca może wystarczyć na sylwester pod palmami!

Kraków Euro 2012: gigantyczne ceny w hotelach

Agencje hostess i agencje pracy tymczasowej ciągle szukają odtwórców roli brodatego staruszka w czerwonej czapce, ale też sprzedawców na świątecznych kiermaszach oraz sprzedawców choinek i karpi. Choć ci ostatni zarobią stosunkowo najmniej.

Grzegorz Lewek, student III roku pracy socjalnej w Igntianum, posadą Mikołaja jest zachwycony. - Za 15-20 minut pracy polegającej na rozdaniu prezentów zarabiam 30 zł plus 20-40 zł napiwków. Za trzy wizyty wychodzi 150 zł, co dla studenta jest sporym zastrzykiem gotówki - podkreśla. Tłumaczy również, że praca z dziećmi jest po prostu przyjemna.

Dawał prezenty m.in. dzieciakom w szkole kung-fu (prezentowały na nim różne chwyty), maluchom chorym na raka w szpitalu w Prokocimiu. Był spięty, ale udało mu się wywołać uśmiech na ich twarzach. - To niezapomniane doświadczenie - mówi student.

Oferty są tak kuszące, że do wielu agencji zgłaszają się osoby, które biorą urlop lub chorobowe w pracy, by dorobić do pensji.

Podobne stawki jak Mikołaj mają też "śnieżynki" i aniołki (ok. 10 zł brutto za godzinę). Z tym że te ostatnie muszą mieć tzw. prezencję, choć niekoniecznie modelki. Liczy się uśmiech i łatwość nawiązywania kontaktów. Strój zazwyczaj zapewnia agencja. Ich praca polega nie tylko na obdarowywaniu dzieci, ale też często na rozdawaniu ulotek, a także uczestniczeniu w dniach otwartych banków lub promocji w... aptece. Mikołaj bowiem dobrze się kojarzy i, jak mówią właściciele agencji, dobrze robi każdej promocji w okresie świąt.

Są również akcje ekstra, na których można zarobić jeszcze lepiej. - Mieliśmy taką, gdzie za 14 godzin pracownicy dostali po 240 zł - mówi Marek Nowak, właściciel agencji hostess Mirage.

Jeśli jednak pracownik nie chce się przebierać, może wybrać posadę sprzedawcy choinek lub karpia. Tam stawki wahają się od 6 do 9 zł brutto (średnio - 8 zł). Takie same płace obowiązują dla sprzedawców na kiermaszach świątecznych (tam czasem wymaga się znajomości obsługi kasy fiskalnej). Więcej dostają ci sprzedawcy, którzy pracują na zewnątrz (doliczamy złotówkę za godzinę).

- W zasadzie każdy hipermarket, a współpracujemy z większością sieci w Polsce, szuka teraz takich pracowników - mówi Marek Łoś, szef regionu pd.-wsch. firmy rekrutacyjnej ITC. Dodaje, że sprzedając ryby, trzeba mieć aktualne badania sanepidowskie. W Krakowie jest jeszcze kilkadziesiąt takich ofert.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska