– Kierowana przez Pana Szkoła Muzyczna I stopnia jest mocno obleganą placówką. Jednak nie wszyscy chętni mogą się w niej uczyć…
– Rzeczywiście, w tegorocznym naborze było 101 kandydatów, a mogliśmy przyjąć 52 osoby. Nie zostali zakwalifikowani nawet uczniowie z wysoką punktacją. Stworzyliśmy listę rezerwową, gdyby ktoś zrezygnował.
– Jakie kryteria musieli spełnić kandydaci do nauki w szkole?
– Podczas przesłuchań bierzemy pod uwagę różne czynniki, jak uzdolnienie muzyczne kandydata, jego warunki psychofizyczne i predyspozycje do nauki gry na określonym instrumencie, słuch wysokościowy, rytmiczny, harmoniczny.
– W jakim wieku uczniowie mogą zostać zapisani do szkoły?
– Przyjmujemy dzieci w wieku od sześciu do 16 lat do wszystkich sekcji. Uczą się w dwóch cyklach: sześcioletnim – przewidzianym dla dzieci w wieku 6-8 lat, a czteroletni obejmie dzieci i młodzież od 8 do 16 lat.
Uczą się grać na wielu instrumentach, na przykład na akordeonie, flecie, fortepianie, gitarze, klarnecie, perkusji, saksofonie, skrzypcach, trąbce, wiolonczeli, waltorni.
– Który z instrumentów cieszy się największą popularnością?
– Najwięcej jest chętnych do nauki gry na fortepianie oraz na gitarze. Do sekcji z tym pierwszym instrumentem mogliśmy przyjąć ośmiu uczniów, a do gitarowej pięciu. Ale w tym roku obserwujemy duże zainteresowanie grą na instrumentach dętych, jak flet, trąbka, saksofon, a nawet waltornia, sakshorn. Do tej pory nie cieszyły się one dużym zainteresowaniem. To efekt cyklu koncertów naszego szkolnego Big Bandu w szkołach w gminach Mogilany, Siepraw i Świątniki Górne. Członkowie zespołu występując popularyzowali grę na tych instrumentach. Okazało się to trafionym pomysłem promującym naszą szkołę i mniej popularne instrumenty.
– Ta umiejętność przydaje się też w prowadzonej przez Pana Reprezentacyjnej Orkiestrze Miasta i Gminy Świątniki Górne.
– W orkiestrze gra ponad 60 muzyków i już teraz dominują w niej absolwenci świątnickiej Szkoły Muzycznej. Muszę podkreślić, że są ogromnie zaangażowani i zawdzięczają to też dużemu wsparciu rodziców.
– Uczniowie Szkoły Muzycznej mają spore osiągnięcia na różnych festiwalach też za granicą…
– Dwa lata temu z VIII Międzynarodowego Konkursu „Giovani Musicisti Citta di Treviso” w Treviso we Włoszech, przywieźli Grand Prix, pierwsze, drugie i trzecie miejsca. W tym roku też z tego konkursu wrócili z wieloma sukcesami. Z wielką dumą na nie spoglądamy. W każdej klasie zdobyli czołowe miejsca. Warto wspomnieć, że głównym koordynatorem wyjazdu był Ernest Heksel, prezes Stowarzyszenia „Klucz do muzyki w Świątnikach Górnych”. Dzięki jego zaangażowaniu i wspaniałej postawie rodziców, dzieci mogły zobaczyć Wenecję, Weronę oraz Padwę.
– Trudno było zdobyć pieniądze na wyjazd dla dość sporej 27-osobowej grupy i pięciu nauczycieli?
– Cieszymy się z udzielonego nam wsparcia przez samorządy, dzięki czemu umożliwiliśmy naszej młodzieży zdobywanie świata. A także mieliśmy okazję do promocji Małopolski i naszej małej ojczyzny. Część kosztów wyjazdu pokryliśmy z dotacji województwa małopolskiego, powiatu krakowskiego oraz świątnickiej gminy. Brakującą kwotę sfinansowali rodzice uczniów uczestniczących w konkursie. Musimy pochwalić się też ważnym wyjazdem dzieci w maju do Budapesztu, gdzie koncertami dla Polonii uczciliśmy obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Też wsparły nas samorządy i konsul Węgier. Mamy jeszcze jeden powód do zadowolenia: minister kultury i dziedzictwa narodowego przyznał naszej placówce 50 tysięcy złotych dotacji na zakup fortepianu i pianina
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
