https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Święta lub długi weekend przedłużone dzięki zwolnieniu lekarskiemu? Pracodawcy sięgają po aplikację, by wyłapywać lewe L4 [19.04.2022]

Zbigniew Biskupski
Opracowanie:
Udzielający porady i wystawiający zwolnienie przez Internet lekarz często nie jest w stanie zweryfikować czy choroba nie jest aby fikcyjna.
Udzielający porady i wystawiający zwolnienie przez Internet lekarz często nie jest w stanie zweryfikować czy choroba nie jest aby fikcyjna. Szymon Starnawski /Polska Press
Wielkanoc, a także przypadająca krótko po niej majówka, to czas, w którym wielu polskich pracodawców mierzy się z problemem „mostkowania”. Zjawisko to polega na udawaniu się przez pracowników na zwolnienia chorobowe, w terminach umożliwiających połączenie ze sobą dni świątecznych i weekendów. Cel? Uzyskać jak najwięcej dni wolnego, nie wykorzystując przy tym urlopu. Łatwość pobierania „L4”, nawet bez konieczności wychodzenia z domu, ułatwiają teleporady.

Jak wskazują dane Conperio, w tygodniach przypadających na okres świąt wielkanocnych oraz majówki, w wielu zakładach pracy dochodzi do procederu tzw. „mostkowania”. Pracodawcy coraz częściej sięgają po specjalistyczne aplikacje, precyzyjnie typujące „podejrzane” zwolnienia do kontroli.

Święta wydłużone do 18 dni? Są tacy, którzy potrafią

- W tym roku święta wielkanocne wypadają stosunkowo blisko majówki. Jeżeli pracownik dostanie cztery dni chorobowego po świętach i przedłuży je o kolejne pięć dni w następnym tygodniu, to uzyska łącznie - wraz z weekendami i dniami świątecznymi - aż 18 dni wolnego! To bardzo kusząca perspektywa, a dla wielu zdobycie dziewięciodniowego „L4” nie będzie stanowiło większego problemu – ocenia Mikołaj Zając, prezes Conperio, ekspert rynku pracy.

Jak dodaje, problem „mostkowania” szczególnie dotyka firmy związane z produkcją. Wysoki poziom absencji często powoduje tam zastoje na liniach oraz opóźnienia, a co za tym idzie – duże straty finansowe dla przedsiębiorstw.

Aplikacja typuje, kto wykorzystuje „L4” w sposób nieprawidłowy

W celu efektywnego wsparcia przedsiębiorców powstają specjalistyczne aplikacje do wyłapywania „czarnych owiec”. Jedną z nich jest polska aplikacja webowa „Pulpit Absencji”, która wykonuje szczegółową analizę absencji pracowników i wskazuje precyzyjnie tych, których należy sprawdzić na „L4”.

- W Polsce zmienia się podejście do absencji chorobowej, która po prostu przynosi pracodawcom wymierne straty. Dotychczas zliczanie wskaźnika absencji odbywało się w wielu firmach przez mozolne, ręczne przerzucanie danych. Informacja była uboga, a sam wskaźnik nie nadawał się w wielu przypadkach do dalszej analizy i wnioskowania - mówi Mikołaj Zając.

Aplikacja na lewe L4: jak to działa?

Obiektywne wskazanie danego pracownika do przeprowadzenia kontroli dzięki aplikacji możliwe jest za sprawą specjalnego algorytmu analizującego zachowania absencyjne poszczególnych osób. Chodzi m.in. o: częstotliwość pobierania zwolnień, wspomniane wcześniej „mostkowanie” okresów ustawowo wolnych za pomocą zwolnień lekarskich, rodzaj wskazań lekarskich, lekarza, od którego pochodzą zwolnienia, czy wreszcie charakter zwolnień i ich wielokrotność.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Ocena stanu absencji chorobowej nie opiera się wyłącznie o dane z jednej firmy. Średnie w aplikacji liczone są na podstawie informacji od wielu klientów - pozwalając na ocenę procesu w obiektywny sposób.

- Aplikacja tego typu ma przede wszystkim za zadanie skutecznie wspierać pracę działów HR oraz menedżerów. Dzięki niej, możliwe jest raportowanie i rozliczanie absencji od miejsca jej wystąpienia - tj. bezpośredniego przełożonego, do samego zarządu. I taki powinien być model raportowania i rozliczania absencji. To właśnie wykwalifikowani menedżerowie odgrywają kluczową rolę w obniżaniu absencji chorobowych w firmach m.in. za sprawą rozmów poabsencyjnych. Niezwykle często rozmowy te wykazują, że coś w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa działa nieprawidłowo i wymaga wdrożenia natychmiastowych kroków naprawczych – dodaje Mikołaj Zając.

Aplikacja na lewe L4: czy daje efekty?

Aplikacja webowa „Pulpit Absencji” umożliwia także m.in. dokładne wskazanie, jak duży procent nieobecności stanowią np. ciąże bądź hospitalizacje i najczęściej uzasadnione zwolnienia ze wskazaniem "1" - chory musi leżeć.

Dane Conperio, firmy która przeprowadza około 30 000 kontroli „L4” rocznie, wskazują, że w przedsiębiorstwach, które konsekwentnie realizują kontrole zwolnień chorobowych wzrosty wskaźnika absencji w okresach świątecznych są niskie lub niezauważalne – w okolicach 0,2–0,3%.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Policja oświadcza, że nie rekomendowała niewpuszczenie kibiców Wisły na mecz ze Stalą

Policja oświadcza, że nie rekomendowała niewpuszczenie kibiców Wisły na mecz ze Stalą

Zmarł Adam Teneta. Był jednym z najpopularniejszych dziennikarzy Krakowa

Zmarł Adam Teneta. Był jednym z najpopularniejszych dziennikarzy Krakowa

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska