Przy temperaturze w okolicy jednej kreski na plusie i mocnym wietrze. W takich warunkach morsy z Krakowskiego Klubu Morsów "Kaloryfer" odbyły tradycyjną kąpiel w krakowskim zalewie Bagry.
Morsy z "Kaloryfera" spotykają tradycyjnie w niedzielne południe na krakowskich Bagrach, gdzie zażywają zimowych kąpieli. Nie inaczej było pierwszego dnia świąt. W bożonarodzeniowe południe na Bagry przybyło ich około 50.
- Trzeba spalić nadmiar kalorii - śmieje Małgorzata Dworzecka, która jest morsem z wieloletnim stażem. - Taka krótka kąpiel znakomicie pomaga w trawieniu - dodaje.
Zanim morsy zażyły kąpieli odbyły intensywną, kilkuminutową rozgrzewkę. Po odpowiednim rozgrzaniu organizmu można było się rozebrać i wskoczyć w zimne wody zalewu. Kąpiel w wodzie o temperaturze bliskiej zera trwa kilka minut.