Na scenie koncertowała też orkiestra dęta OSP w Dąbrowie szlacheckiej i chór Stowarzyszenia „Wokół Rybnej”.
Jak zawsze panie z Kół Gospodyń Wiejskich przygotowały różne potrawy, głównie wypieki, którymi częstowały uczestników Święta. Na stoisku KGW z Rusocic były przeróżne rodzaje ciast, żurek i wiejski chleb ze smalcem. Na stole Koła z Rybnej oprócz wypieków, można było degustować m.in. paszteciki i kołacze.
Magdalena Styczeń z Wołowic na święto Kiełbasy Lisieckiej przygotowała piękne wianki, a Bogusława Liberska-Knapik z Czernichowa szkatułki ozdobione techniką decoupage. Na święcie było wiele atrakcji. – To okazja by mieszkańcy się integrowali i świetnie bawili – mówi wójt Szymon Łytek. Goście otrzymali sadzonki dębów. – W takiej formie chcemy uczcić rocznicę stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Rozdajemy dęby podczas różnych okazji, jak pikniki. Każdy może posadzić go w dowolnym miejscu – dodaje wójt. Wicemarszałek Wojciech Kozak podkreślał, że wizytówką gminy oprócz sławnej kiełbasy lisieckiej, są ludzie. Przykładem jest ognisko „Szlif” z zespołami regionalnymi dzieci i młodzieży, prowadzonymi przez Weronikę Srokę.
O sile kiełbasy lisieckiej mówił Adam Ślusarczyk, dyrektor małopolskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Dziękował rolnikom za bardzo sprawne dostosowanie się do nowych wymogów składania wniosków przez internet.
Tradycyjnie kolejka ustawiała się do stoiska konsorcjum Kiełbasy Lisieckiej, zrzeszającego 9 zakładów wędliniarskich.
Do zabawy na trawie porwał ludzi zespół Kordian z utworami jak mówili, pod nogę, a więc góralskim disco polo. Wokalista Wacław Cieślik tańczył też na scenie z mieszkankami czernichowskiej gminy, a po koncercie po autografy ustawiła się spora kolejka, nie tylko młodzieży, ale też ich rodziców.
Dużą publiczność przyciągnął także wieczorny koncert gwiazdy wieczoru - Patrycji Markowskiej.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków