W amfiteatrze na Jeżowej Górze kilka tysięcy gości witał Jan Dziedzina, wójt gminy Łącko. Życzył promiennych nastrojów i po sobotniej ulewie zaświeciło słońce.
Na scenie amfiteatru królował folklor. Nie tylko z Polski, występowały także grupy z Węgier i Słowacji. Oklaskiwano zespół Tańca Dawnego Zamku Szydłów. Entuzjazm tłumu podgrzał sądecki zespół No Brothers oraz gwiazda wieczoru - Bracia.
Bawiono się nie tylko w amfiteatrze. U stóp Jeżowej Góry trwał wielki kiermasz i festyn. Na kramach sadownicy oferowali dorodne owoce i ich przetwory. Twórcy ludowi prezentowali rzeźby, obrazy, hafty. Lokalnymi przysmakami kusiły góralskie gospodynie. Było wesołe miasteczko z karuzelami.
Jak zwykle Świętu Kwitnącej Jabłoni towarzyszyła konferencja sadownicza - spotkanie praktyków z naukowcami.
Źródło: Gazeta Krakowska