Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sytuacja na rynku świń jest dynamiczna, ceny też, a weterynaria potwierdza kolejne ogniska ASF w gospodarstwach

Agata Wodzień-Nowak
Agata Wodzień-Nowak
Wideo
od 16 lat
Są one bardzo dynamiczne i to w niezbyt przychylnym dla nas hodowców/producentów kontekście - pisze o zmianach cen Bartosz Czarniak z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej Polsus. Tymczasem Główny Inspektorat Weterynarii potwierdził w środę oficjalnym komunikatem 11. i 12. ognisko afrykańskiego pomoru świń w polskich gospodarstwach. Ile kosztują teraz tuczniki i czego spodziewają się rolnicy?

Spis treści

Nowe ogniska ASF u świń w lipcu 2023 roku

Afrykański pomór świń przedostał się do małych chlewni. Minęło zaledwie kilka dni od stwierdzenia poprzednich ognisk pod koniec czerwca, w tym jedno dotyczyło stada w liczbie 750 sztuk w województwie warmińsko-mazurskim.

Ognisko ASF nr 11 w 2023 roku (ognisko pierwotne) wyznaczono 7 lipca w gospodarstwie, w którym utrzymywano łącznie 38 świń, położonym w miejscowości Stary Podoś, gmina Płoniawy-Bramura, powiat makowski w województwie mazowieckim.

Ognisko nr 12 (ognisko pierwotne) służby weterynaryjne wyznaczyły 11 lipca tym razem już na terenie województwa lubelskiego, w gospodarstwie utrzymującym łącznie 8 świń, w miejscowości Cichostów Kolonia, gmina Milanów, powiat parczewski.

Ceny świń na karuzeli. Hodowcy liczą na wzrosty

Wykres zamieszczony w tygodniowym raporcie Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej MRiRW pokazuje sytuację ceną zdecydowanie lepszą od tej z poprzednich lat, trzeba jednak pamiętać o zdecydowanie wyższych kosztach produkcji, z jakimi zmagają się rolnicy, czyli m.in. paszy, opieki weterynaryjnej.

ZSRIR MRiRW 2.07.2023
ZSRIR MRiRW 2.07.2023 MRiRW

Notowania Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego z 10-12 lipca 2023

  • tuczniki kl. 1: 8,70-9,30 zł/kg netto
  • maciory 6,50 zł/kg netto
  • tuczniki kl. E jeden z zakładów skupował za 10,90 zł/kg netto (7 lipca),
  • warchlaki krajowe 400 zł/szt. (6 lipca, jeden z zakładów)

Niemiecka giełda VEZG na ten tydzień nie zmieniła notowań i zachowała je na zeszłotygodniowym poziomie 2,50 Euro, czyli 11,12 zł w klasie E. Bartosz Czarniak, hodowca i rzecznik prasowy Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej Polsus w cotygodniowym raporcie komentuje ostatnie obniżki cen w skupach na terenie Polski.

Po ostatniej sesji VEZG, Zakłady w Polsce obniżyły stawkę rekomendowaną do 11,35 zł w klasie E, czyli w ciągu tygodnia o 1 zł. - Tak po prostu! Cała Europa utrzymuje wysokie stawki tuczników, a u nas spadają! Przypomnę tylko, że obecna rozpiętość cenowa za Odrą wynosi 11,12-11,64 zł! – czyli stawki u nas realnie spadły poniżej poziomu niemieckich cen! - wskazuje w komentarzu opublikowanym 13 lipca.

Dalej wyjaśnia, że przy obecnym niedoborze surowca w postaci żywca wieprzowego w Polsce, cena minimalna zarezerwowana jest tylko dla małych producentów, a z sesji ISW dla tych największych dostawców.

Producentów rolnych denerwuje, że tymczasem u nas cena 11,35 zł oferowana jest dla dużych. - Nie dziwią mnie więc telefony rozgoryczonych rolników, którzy zastanawiają się, czy obecna sytuacja nie jest po prostu zmową cenową i chcą tą sytuację zgłosić do UOKiK-u.

Co dalej z cenami skupu tuczników?

Bartosz Czarniak uważa jednak, że jeszcze wrócą wyższe ceny za świnie.

— Uboje planowe z tuczów nakładczych się w końcu skończą i zakłady na powrót będą poszukiwać tuczników na wolnym rynku, a że nasza samowystarczalność jest na poziomie zaledwie 80%, to będą musiały one zapłacić więcej, aby móc kupić świnie od rolników, nie spodziewam się jednak stawek, które będą przebijały te niemieckie o 50 grosz, bardziej spodziewam się maksymalnie 10-20 groszy więcej aniżeli to, co na sesji ISW.

Przypomina, że zbliża się okres zmniejszonego popytu na mięso, który będzie generował wolniejszy wzrost cen. Wskazuje także na napływ taniego drobiu, jako czynnik oddziałujący na aktualną sytuację. O zakupach decyduje zasobnością portfela, a przy obecnej inflacji konsument szuka tańszego białka.

— Napływ taniego drobiu powoduje zwiększenie dystansu między tym mięsem a wieprzowiną, stąd coraz częściej będzie widoczna niechęć zakładów do podwyżek, ponieważ handel będzie wymuszał tańszego mięsa… Cała nadzieja więc w cenach pasz, aby były one niższe, a dzięki czemu będziemy mieli większą tolerancję na obniżki cen w skupach — pisze w komentarzu rzecznik Polsus.

Wspomina jeszcze o sytuacji w Chinach, gdzie pojawił się problemy w budowanych tam ogromnych chlewniach. Zmagają się tam z problem - wirusem Getah (GETV), który powoduje praktycznie 100% śmiertelność prosiąt.

— Jeżeli problem się ten utrzyma, to możemy spodziewać się większego zapotrzebowania na wieprzowinę z dalekiego wschodu. Żeby tylko zakłady w Polsce mogły tam eksportować, to wpłynęłoby to pozytywnie na cenniki u nas w kraju, bo to, co by poszło na eksport tam, mogłoby pozwolić na tańszą sprzedaż mięsa do handlu w Polsce i wewnątrz UE bez szkody dla cenników dla rolnika i pozwoliłoby to na odbudowę pogłowia, ponieważ to, co przekona rolnika do inwestycji w chlewnie, w świnie, to stabilność zarobków — kończy Bartosz Czarniak.

Przypomnijmy, że Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego pogłowie świń w grudniu 2022 r. liczyło 9624,3 tys. sztuk, wykazując spadek o 6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sytuacja na rynku świń jest dynamiczna, ceny też, a weterynaria potwierdza kolejne ogniska ASF w gospodarstwach - Strefa Agro

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska