Czytaj także: Krupówki: pies może żebrać, ale tylko na pół etatu!
Do najśmielszej kradzieży doszło w Zakopanem, w jednym z pensjonatów. Złodzieje weszli do domu i pokoju w nocy, gdy wszyscy spali.
Jak tłumaczy asp. Joanna Trzebunia z zakopiańskiej policji, najprawdopodobniej do kradzieży doszło między 1.30 a 7.30. Złodzieje ukradli telefony komórkowe i pieniądze turystom z Czech. - Straty wstępnie oszacowano na osiem tysięcy złotych - mówi asp. Trzebunia.
Podobny sposób działania miała szajka ze Słowacji, która grasowała po powiecie tatrzańskim ostatniej zimy. Jej członkowie także wchodzili w nocy do pensjonatów, gdy wszyscy spali i kradli. Policja nie potwierdza zbieżności. Radzi, by patrzeć, kto wchodzi do domu.
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!