Kamienny skandal w Mszanie Dolnej
W sklepach, pensjonatach i wielu prywatnych domach w Szczawie zbierane są podpisy poparcia dla inicjatywy zwołania referendum w sprawie oddzielenia się Szczawy od gminy Kamienica. Akcja zbierania podpisów trwa do najbliższej niedzieli. Jak mówi pełnomocnik inicjatywy - Mieczysław Mikołajczyk autografów jest już tyle ile wymaga prawo, aby wniosek o referendum był skuteczny.
- Choć mamy jeszcze kilka dni czasu już przekroczyliśmy "obowiązkowe" 10 procent wyborców czyli w naszym konkretnym przypadku 568 podpisów. Wbrew oporowi władz gminy Kamienica, która od wielu lat torpeduje naszą inicjatywę - powiedział nam wczoraj Mieczysław Mikołajczyk.
O przeprowadzenie konsultacji społecznych, które były wcześniej warunkiem skutecznych starań o dokonanie podziału szczawianie dwukrotnie zabiegali u władz Kamienicy - bez efektu. Sytuację zmieniła tegoroczna nowelizacja ustawy o samorządzie gminnym, w myśl której na wniosek 10 proc. mieszkańców gmina ma obowiązek zwołania referendum.
- Cóż. Decyzję pozostawimy ludziom. Moja opinia jest taka, że podział będzie niekorzystny i mam nadzieję, że wynik referendum będzie negatywny. Chodzi o ekonomię. Jesteśmy niedużą gminą, mamy raptem 7600 mieszkańców, a sama Szczawa będzie miała poniżej dwóch tysięcy. Im mniejsza gmina, tym biedniejsza - twierdzi wójt Kamienicy Władysław Sadowski.
Sadowski spodziewa się, że wniosek o referendum zostanie złożony w przyszłym tygodniu. Jeśli tak - referendum będzie mogło być przeprowadzone zimą, w styczniu lub w lutym.
Inicjatorzy referendum mają swoje argumenty za "rozwodem" z Kamienicą i utworzeniem oddzielnej, małej gminy. Ich zdaniem samorząd i władze Kamienicy zaniedbują starania o pozyskiwanie unijnych funduszy na strategiczne dla ich miejscowości inwestycje, a wszelkie inicjatywy przedstawicieli gminnego samorządu wywodzących się ze Szczawy są negowane. Możliwości przeforsowania lokalnych inicjatyw nie mają, bo w gminnym samorządzie zasiada ich raptem kilku i od dwóch kadencji stanowią opozycję.
- Efekt jest taki, że zamiast się rozwijać stoimy w miejscu - kwituje Marek Franczyk, jeden z pomysłodawców podziału. Szczawianie chcą, w niedalekiej przyszłości utworzyć gminę uzdrowiskową. Przygotowali opracowanie z prognozą finansów i majątku nowej gminy.
Wyliczyli, że dochód podatkowy przeliczony na jednego mieszkańca będzie wynosił w Szczawie ok. 360 zł - więcej niż w Słopnicach (320), Łukowicy (258) i Kamienicy (345). Budżet przyszłej gminy wykalkulowali na sześć milionów zł i oszacowali, że w urzędzie gminy wystarczy zatrudnić siedmiu pracowników. Radnych ma być piętnastu.
Szczawa była samodzielną gminą przed II wojną światową. Zlikwidowano ją mocą ustawy unifikacyjnej w 1933 r. Po referendum, które ma wartość opiniodawczą decyzję podejmie Rada Ministrów.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!
Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!