Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła Podstawowa nr 6 w Chrzanowie ma zostać rozbudowana. Brakuje tam sal lekcyjnych i gimnastycznej

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Uczniowie, ich rodzice oraz grono pedagogiczne Szkoły Podstawowej nr 6 w Chrzanowie od lat słyszą o planach jej rozbudowy To jedyna szkoła w gminie, która nie ma sali gimnastycznej. Ma to się jednak zmienić.

Pomieszczenie niewiele większa od zwykłej sali lekcyjnej, a w nim drabinki i materace. W takich warunkach odbywają się obecnie lekcje wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 6 w Chrzanowie. Uczniowie z utęsknieniem wypatrują wiosny, gdy zrobi się cieplej.

- Wówczas będzie można prowadzić zajęcia na zewnątrz, na szkolnych boiskach. Obecnie nie mamy wyboru, do dyspozycji jest tylko ta salka - mówi Agnieszka Białożyt, dyrektorka „szóstki”.

Problem narasta

Brak sali gimnastycznej przez lata był największą bolączką „szóstki”. Teraz jednak jeszcze więcej problemów nastręcza brak dostatecznej liczby sal lekcyjnych. Wpływ na przepełnienie szkoły miała nie tylko reforma edukacyjna i powrót do ośmioklasowych podstawówek, ale również lokalizacja.

„Szóstka” znajduje się na osiedlu Kościelec, w pobliżu Doliny Chechła, które zaludnia się najszybciej w mieście. Cały czas powstają tam nowe domy, a mieszkające rodziny powiększają się o nowych członków. Ma to swoje odzwierciedlenie w liczbie uczniów.

- W tym roku musieliśmy uruchomić dwa oddziały pierwszych klas. Do tej pory wystarczał jeden. W naszej szkole robi się coraz ciaśniej - mówi dyrektorka.

Obecnie w szkole uczy się 189 dzieci. Nauka odbywa się na zmiany, ale nie jest to jeszcze pełna zmianowość. Problem będzie jednak narastać, bo zapewne za rok znów zostaną utworzone dwie pierwsze klasy, a odejdzie tylko jedna klasa ósma.

- Dlatego tak ważna jest rozbudowa szkoły - dodaje Agnieszka Białożyt.

Rodzice chętnie posyłają swoje dzieci do „szóstki”, bo to niewielka szkoła, w której panuje rodzinna atmosfera. Do dyrektorki docierają jednak sygnały, że niektórzy rodzice z uwagi na brak sali gimnastycznej wybierają inne placówki.

- To najbardziej „zapomniana” szkoła w gminie. Pora zająć się nią na poważnie - mówi Robert Maciaszek, burmistrz Chrzanowa.

Szukają pieniędzy

Rozbudowa „szóstki” została wpisana do wieloletniej prognozy finansowej gminy Chrzanów.

Wstępne szacunki zakładają, że na realizację tej inwestycji potrzebnych będzie 3,1 mln zł. To jednak raczej nie wystarczy. W przyszłym roku ma zostać przygotowany projekt i kosztorys, wówczas będzie można podać bardziej precyzyjny koszt.

Gmina chciała nabyć budynek jednorodzinny sąsiadujący z terenem szkoły, by mieć większe pole manewru przy realizacji inwestycji. Oferta sprzedaży nieruchomości przedstawiona przez jej właściciela okazała się jednak dużo wyższa niż wynikało to z operatu szacunkowego.

- Dlatego nie zdecydowaliśmy się na jego zakup. Trzeba będzie się zmieścić na dostępnym terenie, nie jest on aż tak mały - dodaje burmistrz.

Po przygotowaniu projektu rozpocznie się poszukiwanie środków na rozbudowę szkoły. Nie będzie to proste, bo na realizację czeka wiele inwestycji. W przyszłym roku gmina planuje przeznaczyć na nie pokaźną kwotę 30 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska