FLESZ - Koronawirus - kwarantanna w całej Polsce

Sejm, głosami Prawa i Sprawiedliwości, wprowadził w nocy z piątku na sobotę poprawkę do tzw. Tarczy Antykryzysowej, dotyczącą zmiany Kodeksu Wyborczego. Ma to, nawet w sytuacji epidemii koronawirusa, pozwolić przeprowadzić majowe wybory prezydenckie.
Nie spodobało się to politykom opozycji, ale też i niektórym samorządowcom. Jeden z nich, burmistrz małopolskich Kęt (pow. oświęcimski), zapewnia, że zrobi wszystko, by do wyborów w maju na terenie gminy nie dopuścić i twierdzi, że ma na to sposób.
Wczoraj przedłożono mi do podpisu zarządzenie, wskazujące z imienia i nazwiska osoby odpowiedzialne za pracę przy wyborach. Odmówiłem podpisania
- poinformował w sobotę, 28 marca, Krzysztof Klęczar, burmistrz Kęt.
Burmistrz dodał też, że wysłał do komisarza wyborczego obszerne pismo, w którym przekonuje, że w dzisiejszych realiach nie da się zorganizować wyborów prezydenckich bez narażania zdrowia i życia obywateli.

Czuję się odpowiedzialny za "moich" Mieszkańców i "moich" Urzędników. Jako burmistrz nie przyłożę ręki do narażania ich na niebezpieczeństwo w imię chorych ambicji grupki ludzi. Bez względu na konsekwencje, jak mawiał prof. Bartoszewski, warto być przyzwoitym (...) Nawiązując do nocnych sejmowych głosowań, miało być solidarne, wspólne działanie dla ratowania gospodarki. Wyszła wprowadzona pod osłoną nocy zmiana prawa wyborczego. Ludzie, tak nie wolno!
- napisał burmistrz na Facebooku.
Opinie internautów są podzielone: od komentarzy w stylu "Szacunek! Oby każdy tak zrobił!" do "wstyd tak się lansować, żeby tylko dokopać władzy". O wiele więcej jest tych pozytywnych.
To mój burmistrz, jestem z niego dumy - napisała pod postem na ten temat zamieszczonym na naszym Facebooku Beata Kmiecik. Wielu z internautów zastanawia się, czy inni szefowie gmin pójdą tym śladem.
- Nie patrzę na reakcję innych, wiem co robię i co do mnie należy – mówi z rozmowie z naszymi dziennikarzami burmistrz Klęczar. - Szkoły nie pracują, niektóre sklepy, w kościołach może być pięć osób, to dlaczego mam wysyłać ludzi do komisji wyborczych? To jest bez sensu. Nie narażę ich na utratę zdrowia i życia – dodaje.
Jak twierdzi, również burmistrzowie i wójtowie innych miast w Polsce podjęli taką samą decyzję, ale nie mówią o tym publicznie.

Niektórzy zarzucają też burmistrzowi "polityczną zagrywkę", wskazując jako dowód wspólnie zdjęcie burmistrza z Władysławem Kosiniakiem- Kamyszem z PSL, kandydatem na prezydenta RP, który też domaga się przełożenia tych wyborów. Burmistrz taką fotografię zamieścił niedawno na swoim profilu na Facebooku.
- Dziwne zarzuty. Gdyby to był normalny czas, to można by mówić "zagrywkach".
Tu chodzi o nienarażanie ludzkiego życia, czyli to, o czym rząd sam powinien myśleć -
uważa Kamil, mieszkaniec Oświęcimia.
Czy wybory się odbędą? Trudno przesądzać. Wczoraj w tej sprawie zabrał głos prezydent Andrzej Duda. Powiedział: - Gdyby się tak działo, że epidemia będzie szalała, i że będziemy cały czas trzymać taką dyscyplinę i takie ograniczenia, jakie są w tej chwili, to myślę, że ten termin wyborów wtedy może się okazać nie do utrzymania - dalej jednak dodał, że profrekwencyjne zmiany w kodeksie wyborczym, jego zdaniem są dobre.
Politycy PiS swoim nocnym głosowaniem dążą do tego, by wybory się odbyły mimo pandemii. Zmieni Kodeks Wyborczy, umożliwiając m.in. głosowanie korespondencyjne dla osób przebywających na kwarantannie.
TUTAJ więcej o zmianie Kodeksu Wyborczego
Zapytaliśmy posłów PiS z Małopolski Zachodniej, którzy wczoraj przegłosowali poprawki, o to, co sądzą o inicjatywie bezkompromisowego samorządowca z Kęt. Odmówili komentarza.
*****
Komentarze polityków
Mateusz Klinowski, były burmistrz Wadowic, kandydat do sejmu w wyborach z 2019r. z listy KOALICJA OBYWATELSKA PO .N IPL ZIELONI:"Świat zmaga z największą epidemią od 100 lat, a rząd PiS zamiast jak najszybciej pomóc firmom i pracownikom pod osłoną nocy przepycha niezgodne z prawem zmiany Kodeksu Wyborczego - tylko po to, żeby Duda mógł wygrać wybory, które w ogólne nie powinny się teraz odbywać! Polacy, otwórzcie oczy!!! Zaraz zaczną się masowe zwolnienia, upadają polskie firmy, przed nami szczyt zachorowań i zgonów, a niedorajdy pod wodzą Kaczyńskiego nadal bawią się w politykę naszym kosztem! Czas z tym skończyć!"
Jan Wacławski, radny powiatu wadowickiego, wieloletni wójt gminy Stryszów (pow. wadowicki): Wójt Klęczar to jeden z nielicznych samorządowców racjonalnie myślących. S Z A C U N E K. Mam nadzieję, że na 2 500 gmin w Polsce znajdzie się zdecydowanie więcej odważnych.
Wybory prezydenckie w czasie pandemii MEMY. "Zapraszamy do u...
- Niecodzienne widoki Zatora, Energylandii i Zatorlandu
- Zamawiaj do domu. Lista restauracji, które dowożą dania w Chrzanowie
- Życie w cieniu koronawirusa. Jak sobie radzimy na co dzień?
- Dworzec PKP w Oświęcimiu ma długą i ciekawą historię
- Te restauracje przeszły rewolucję Magdy Gessler [ZDJĘCIA]
- Wysiedlili tętniącą życiem wieś, żeby zrobić tu jezioro