https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szósta rano, 75 lat temu

Jerzy Sułowski
Jerzy Sułowski
Jerzy Sułowski fot. Andrzej Banaś
Kraków 6 września 1939 roku budził się do życia w podłym nastroju. Buńczuczne zapowiedzi generałów, że nie oddamy ani guzika od munduru, zdążyły zderzyć się już z brutalną rzeczywistością w bitwie granicznej pod Pszczyną, gdzie poległy dziesiątki krakusów służących w 6 Dywizji Piechoty armii "Kraków".

Lat temu 75 była środa. Od niedzieli z wieży mariackiej nie płynęła już melodia hejnału. Od poniedziałku w sklepach brakowało towaru - panika zrobiła swoje.

We wtorek uciekały władze miasta: radni, urzędnicy. 260-tysięczne miasto zastygło czekając na nieznane. 6 września o 6 rano pierwsi najeźdźcy przekroczyli most Piłsudskiego.

Wielu krakowian pamiętających zabór austriacki widziało wtedy w Niemcach wrogów, ale nie sadystów i morderców. Złudzenia prysły szybko: łapanki profesorów, prawników, księży... Spirala terroru się rozkręcała, a - jak zawsze podczas wojny - milkło prawo.

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska