Wiele wskazuje na to, że Artur Szpilka, który 8 listopada w Krakowie pokonał na punkty Tomasza Adamka, na ring wróci w połowie lutego. Nazwisko rywala 25-letniego pięściarza z Wieliczki nie jest jeszcze znane, ale pojedynek być może odbędzie się w Szczecinie.
Po starciu mieszkający na co dzień w Warszawie Szpilka wyleci do USA, gdzie chciałby kontynuować karierę.
- Będę robił wszystko, żeby zdobyć pas. Wiem, ze do tego jeszcze długa i ciężka droga, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo - przekonuje polski zawodnik wagi ciężkiej.