Leczenie chorób onkologicznych, badania prenatalne, zapłodnienie pozaustrojowe - to tylko kilka rzeczy, jakimi będzie się zajmowało powstające Centrum Macierzyństwa i Medycyny Kobiet. Zostanie ono stworzone przy okazji modernizacji szpitala im. Rydygiera.
- Jeśli chcemy chronić mieszkańców Małopolski, musimy zadbać o ich zdrowie. Stąd pomysł na utworzenie tego centrum przy jednym z wojewódzkich szpitali - mówi wicemarszałek województwa Wojciech Kozak.
Cała inwestycja jest wielopoziomowa. Zakłada, po pierwsze, modernizację Oddziałów Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii, w tym także ośrodka badań prenatalnych. Zostaną tam nie tylko wyremontowane pomieszczenia, ale także pojawi się nowy sprzęt.
Nowa Huta w nowoczesnym ujęciu. Te zdjęcia zachwycają cały ś...
Planowany jest też rozwój diagnostyki genetycznej i cytogenetycznej, co ma ułatwić sytuację kobiet w patologicznej ciąży. - Nie będzie już konieczności odsyłania pacjentek do różnych miejsc na terenie Krakowa i poza nim, w celu zrobienia koniecznych do postawienia diagnozy badań - informuje Paulina Korbut z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego.
Co więcej, w ramach projektu powstanie ośrodek inwazyjnej diagnostyki i leczenia wad płodu. Obecnie w całym regionie nie ma placówki, która zajmowałaby się kobietami w ciąży zagrożonej i ich nienarodzonymi dziećmi. Dotychczas ośrodkami, do których kierowano takie pacjentki, były szpitale zlokalizowane w Rudzie Śląskiej, Warszawie oraz w Gdańsku.
- Szpital będzie ubiegać się o status realizatora Programu: Leczenie Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego. W Małopolsce są aktualnie tylko dwa podmioty prywatne uczestniczące w tym programie: Centrum Medyczne Macierzyństwo oraz PARENS Centrum Leczenia Niepłodności z Krakowa - dodaje Paulina Korbut. Podkreśla, że szpital Rydygiera byłby pierwszym publicznym ośrodkiem, realizującym taki program. A to z kolei jest dobrą wiadomością dla wszystkich par, które mają problem z zajściem w ciążę, a inne dostępne środki zawiodły.
W „Rydygierze”, w ramach Centrum Medycyny Kobiet, będą leczone także pacjentki onkologiczne. Na razie trafiają do Centrum Onkologii przy ul. Garncarskiej w Krakowie.
Jak wynika z wyliczeń podanych przez Urząd Marszałkowski, na operację trzeba czekać tam 2 miesiące, tyle samo na radioterapię, a miesiąc na chemioterapię.
Centrum przy „Rydygierze” pomoże rozładować kolejki. Miesięczne zapotrzebowanie na operacje ginekologiczno-onkologiczne to około 50 zabiegów w całym regionie. Po modernizacji Szpital im. Rydygiera będzie mógł wykonać ich 25 na miesiąc.
Cała inwestycja została zaplanowana na lata 2016-2017, a więc powinna zakończyć się jeszcze w tym roku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: INFO Z POLSKI 18.05.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju
Źródło: vivi24