https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szpital Uniwersytecki w Krakowie dzień po tragedii. Wzmożone kontrole? Nie ma. Była msza, są czarne flagi, kwiaty i znicze

Aleksandra Łabędź
Przed szpitalem pojawiły się znicze.
Przed szpitalem pojawiły się znicze. Redakcja
Pełne emocji rozmowy wśród pacjentów i personelu powoli ustają, nie ma nerwowych spojrzeń, telefonów do bliskich i wszędzie wokół słyszanych słów: "zaatakował lekarza nożem", "zaatakował go w jego własnym gabinecie". Przed Szpitalem Uniwersyteckim w Krakowie powiewają czarne flagi, a przy ogrodzeniu ktoś zapalił kilka zniczy i zostawił zdjęcie zamordowanego lekarza Tomasza Soleckiego. W placówce dzień po tragedii nie ma też wzmożonej kontroli ani policji. Zresztą podobnie jak i w innych krakowskich szpitalach. Największą rozpacz po stracie lekarza można było zobaczyć w kaplicy szpitalnej.

W Szpitalu Uniwersyteckim jesteśmy od wczesnych godzin porannych. Nie wiedzieliśmy żadnego policjanta, nie ma wzmożonych kontroli. Nikt też nie pilnuje wejść do poradni, w której doszło do morderstwa. Są tylko zasłonięte drzwi i krzesła blokujące przejście. Bez problemu można podejść i zrobić zdjęcia. Przy policyjnych taśmach nie ma ochrony.

Przed wejściem głównym ochronę widzimy dopiero ok. godz. 11. Pojawia się też wtedy więcej ludzi, w kaplicy szpitalnej ma się odbyć msza pamięci zamordowanego lekarza. Ludzie przynoszą też kwiaty i znicze, pojawiła się studencka delegacja. Czarne flagi przed wejściem głównym pojawiły się już dzień wcześniej.

- W szpitalnych poradniach i rejestracjach nie czuć, że zaledwie dzień wcześniej doszło do morderstwa. Wszystko funkcjonuje normalnie. Pacjenci czekają w kolejkach do gabinetów lekarskich, wykonywane są badanie, personel szpitala pracuje, odbiera telefony i przyjmuje pacjentów. W kolejkach nie słyszy się rozmów o tym, co stało się tu zaledwie wczoraj - opowiada nam jeden z pacjentów.

Utrudnienia, z którymi w środę muszą się liczyć pacjenci szpitala, to zamknięta poradnia ortopedyczna.

- Szanowni Państwo, uprzejmie informujemy, że w dniach 29-30 kwietnia 2025 r. Poradnia Ortopedyczna będzie nieczynna. Wszyscy umówieni w tym terminie pacjenci zostaną poinformowani o dacie nowej wizyty telefonicznie. Prosimy czekać na kontakt ze strony rejestracji szpitalnej - informuje szpital.

W środę szpital uczcił pamięć o zmarłym lekarzu

30 kwietnia o godz. 10.30 Szpital Uniwersytecki w Krakowie minutą ciszy uczcił pamięć o zmarłym dr Tomaszu Soleckim.

Następnie o godz. 11.00 w szpitalnej kaplicy została odprawiona msza św. za duszę zmarłego lekarza. Na mszę przyszło tak wiele osób, że nie zmieściły się one w kaplicy i musiały zostać na korytarzu. To właśnie tutaj nikt z personelu szpitala nie krył wielkiego smutku i łez. To właśnie w tym miejscu w szpitalu wyrażono wielki ból po stracie zmarłego kolegi.

Z apelem do szpitali o uczczenie minutą ciszy pamięci zamordowanego ortopedy zwróciła się we wtorek Naczelna Rada Lekarska.

"Ten szpital już nigdy nie będzie taki sam"

Podczas wtorkowego spotkania z mediami, dyrektor szpitala Marcin Jędrychowski podkreślał: "Ten szpital już nigdy nie będzie taki sam". Zaznaczał też, że nawet w obliczu tak ogromnej tragedii szpital nie może przerwać pracy, lekarze nie mogą przestać przyjmować pacjentów, a pomoc musi być cały czas udzielana. Jędrychowski zapytany przez dziennikarzy o to, w jaki sposób będzie on teraz rozmawiał ze swoim personelem i jak będzie starał się zapewnić go o tym, że może tu czuć się bezpieczny podczas wykonywania swojej pracy, nie umiał odpowiedzieć na to pytanie.

- Mnie po prostu brakuje słów. Zastanawiam się co jeszcze musi się wydarzyć. W moim odczuciu to przekroczyło wszystkie granice - mówił tuż po tragedii dyrektor Jędrychowski.

Żądają zwiększenia ochrony personelu medycznego

- W związku z zabójstwem jednego z naszych Kolegów, Lekarza Specjalisty Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, w imieniu władz Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie oraz jej członków żądamy od Rządu RP, parlamentarzystów i wszystkich, którzy są odpowiedzialni za sytuację w ochronie zdrowia w Polsce, podjęcia natychmiastowych działań w celu zapewnienia bezpieczeństwa medykom podczas wykonywania swojego zawodu oraz walki z wszelkimi przejawami agresji - apeluje w swoim oświadczeniu Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie.

Z kolei Łukasz Jankowski, Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej napisał: - Łączymy się w bólu z wszystkimi, których dotknęła ta strata. Jako społeczność lekarska wyrażamy żal, ale i żądanie konieczności zwiększenia ochrony personelu medycznego i zapewnienia im godnych warunków pracy.

- Z głębokim smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci lekarza zaatakowanego w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Minister Zdrowia Izabela Leszczyna składa najszczersze kondolencje Rodzinie, Bliskim oraz Współpracownikom. Ministerstwo Zdrowia pozostaje w stałym kontakcie z władzami Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie - czytamy na stronie resortu zdrowia.

Do sprawy odniósł się we wtorek w TVP Info szef MSWiA Tomasz Siemoniak, który złożył wyrazy współczucia rodzinie zabitego lekarza. Na pytanie o to, czy placówki medyczne nie powinny być lepiej zabezpieczone, np. bramkami do kontroli, powiedział, że "być może należy rozważyć wprowadzenie ostrzejszej kontroli, ochrony w szpitalach, ale tak samo dotyczy to różnych innych placówek".

Z kolei dr Łukasz Jankowski powiedział PAP, że konieczne jest pilne wprowadzenie procedur zabezpieczenia oddziałów szpitalnych i poradni. Wśród rozwiązań wskazał m.in. bramki na wejściach do szpitali i na oddziały. "Pojawiają się też propozycje, by w gabinetach lekarskich dostępne były przyciski alarmowe do wezwania ochrony, tak jak w bankach" – dodał.

Podkreślił, że zmiany w przepisach zwiększą też bezpieczeństwo pacjentów, którzy również mogą być ofiarami napaści na lekarzy.

"O szczegółach, m.in. z Ministerstwem Zdrowia, dopiero będziemy rozmawiać. Dziś nasze środowisko jest w emocjach. Wydarzenia dzisiejszego dnia pokazują, do czego doprowadziliśmy jako społeczeństwo, czyli do całkowitej utraty zaufania do siebie nawzajem i do tragicznego końca, kiedy lekarz traci życie, próbując ratować innych" – powiedział we wtorek PAP dr Jankowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska