Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukamy domu dla psiaków

Halina Gajda
Halina Gajda
fot. archiwum fundacji Psystań dla Zwierząt
Zyzul ma żabot i uśmiech od ucha do ucha, Meliska mruczy czarodziejsko. Bonnie i Clyde są tak nierozłączne, jak filmowi gangsterzy. Zwierzaki szukają szczęśliwego świata u boku dobrych ludzi.

Dziewięć naszych psiaków- słodziaków, jak mówi Zofia Wantuch, prezeska Fundacji Psystań dla Zwierząt, jest w doskonałej kondycji. Po tym, jak dwa tygodnie temu zabraliśmy je z cmentarza, błyskawicznie doszły do siebie. Obejrzał je już weterynarz, zostały odrobaczone, lada chwila będą zaszczepione. Psiaki miały wielkie szczęście, bo jeszcze tej samej nocy, gdy zabraliśmy je z nekropolii, przyszła burza. Przemoknięte, zmarznięte, nie miałyby wielkich szans na przeżycie.

Dziewiątka do adopcji
Mufinka, Biszkopt, Ptyś, Szarlotka, Pączek, Keks, Wafel, Beza, Andrut to bynajmniej nie lista deserów z restauracyjnego menu, ale imiona naszych ocalonych psów. Z pomocą pospieszyła Fundacja Psystań - wolontariusze zabrali maluchy, złapali także ich mamę. - Nazwaliśmy ją Delicja - mówi prezeska. - Pierwsze dni były trudne, bo sunia nie pozwalała się dotknąć, uciekała na widok człowieka. Teraz przez chwilę można ją podrapać pod pyszczkiem - opowiada.

W przeciwieństwie do dziewiątki jej dzieci, które tylko czekają na zabawę, głaskanie i drapanie.
Cała psia rodzina szuka szczęśliwych domów. Szczeniaki będą gotowe, by je adoptować, w przyszłym tygodniu. Na razie jednak dwa mają potencjalne domy. - Mamy swoje procedury, które mogą wydawać się mało przyjazne - zanim damy komuś zwierzaka, sprawdzamy, w jakich warunkach będzie mieszkał, spisujemy umowę adopcyjną, a potem jeszcze raz weryfikujemy, jak zwierzak czuje się w nowym miejscu - wylicza. - To wszystko, by mieć pewność, że trafia w odpowiedzialne ręce - podkreśla Zofia Wantuch.

Nierozłączni jak gangsterzy
Na nowy dom czekają też Bonnie i Clyde. Niczym filmowa para legendarnych gangsterów, są nierozłączni. W tym tandemie prym wiedzie Bonnie, suczka rasy cocker-spaniel. Ma cztery, co najwyżej pięć lat. - Grzecznie chodzi na smyczy, co więcej - potrafi wspinać się niczym kozica - opowiada o podopiecznej prezeska. Sunia ma dłuższą sierść, ale wszelkie zabiegi kosmetyczne znosi bez najmniejszego problemu. Stoi przy tym niczym posążek.

Clyde to psiak w typie gończy słowacki. Ma około dwóch lat. - Bez problemów daje się prowadzić na smyczy, lubi jazdę samochodem. Jest bardzo przyjazny w stosunku do ludzi - wylicza zalety zwierzaka.
Z Bonnie i Clyde’em jest taki kłopot, że do adopcji muszą iść razem, nie ma bowiem mowy, by je rozdzielić. Tak mocno są ze sobą zżyte.

Zyzul, przyjaciel kotów
W Psystani na prawdziwy dom czeka też Zyzio. Prezeska zapewnia, że to idealny kandydat dla osoby starszej.
- W miejskim zgiełku radzi sobie świetnie. Grzecznie jeździ samochodem i autobusem. W domu zachowuje czystość i nic nie niszczy, gdy zostaje sam. Spokojnie przesypia nawet kilka godzin - opowiada o zwierzęciu.

Zyzul śmieje się do ludzi, pokazując przy tym wszystkie zęby. Wygląda, jakby warczał, ale nic bardziej mylnego. Bardzo lubi się przytulać, a za drapanie po brzuszku zrobi wszystko .
- Nie wymaga bardzo aktywnego trybu życia i bez problemu może być zabierany do pracy. W biurze zachowuje się idealnie - opowiada dalej.

Bez problemu dogaduje się z psami, suczkami i kotami w każdym wieku. Ma słabość zwłaszcza do małych kotów, które mogą z nim robić wszystko, co tylko chcą.

Inna rodzina zastępcza
Psystań działa od niedawna. Tworzą ją ludzie, którzy mają zgoła inne podejście do zwierząt, niż dzieje się to zazwyczaj w schroniskach.
- U nas mieszkają z ludźmi, nie w zamkniętych klatkach. Uczą się czystości, chodzenia na smyczy czy choćby współistnienia z innymi zwierzętami - opowiada.

Kotka Melisa, kiedyś prawie dzika, teraz jest jak miś-przytulanka. Właśnie odchowała trójkę maluchów. Sama też czeka na dom.
- Nie ma obawy, że zajdzie w kolejną ciążę. Jest już wysterylizowana, podobnie jak i inne zwierzęta, również odrobaczona i odpchlona - tłumaczy Zofia Wantuch.

Chcesz zaadoptować psa lub kota - zadzwoń: 789 347 607, 693 770 715 lub 530 716 614.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska