W gminie Klucze ma powstać szlak turystyczno-historyczny, który dotyczy przemarszu Legionów Polskich marszałka Józefa Piłsudskiego przez ziemię kluczewską oraz bitwy pod Krzywopłotami w 1914 r.
Trasa będzie się rozpoczynać w Bydlinie przy mogile legionistów i poprowadzi do Krzywopłotów. Główna tablica zostanie umieszczona przy świetlicy. - To tu stacjonowały i ruszały do bitwy wojska - wyjaśnia Joanna Smentek z Urzędu Gminy Klucze, odpowiedzialna za projekt.
Następnie przez stoki Kwaśniowskie, Kwaśniów Górny, główną drogą szlak poprowadzi do Ryczówka, gdzie zostanie umieszczona kolejna tablica. W tej wsi podczas bitwy pod Krzywopłotami stacjonowało dowództwo wojsk austriackich wraz z kwatermistrzostwem. W domu gospodarza Karola Kazka - obecnie to ulica Dolna przy zbiegu z ulicą Kwaśniowską - przebywał komendant I Brygady Legionów Józef Piłsudski, natomiast w stodole obok spali jego żołnierze.
Dalej szlak będzie biegł do Rodak, gdzie przy skrzyżowaniu ulic Długiej, Wiejskiej i Kamiennej wojska odpoczywały. W podziękowaniu żołnierze zostawili wtedy mieszkańcom swoje rysunki. Ich kopie zostaną umieszczone przy obelisku upamiętniającym miejsce odpoczynku. Kolejny punkt to Chechło. W miejscu tamtejszej remizy Marszałek miał swoją kwaterę. Następnie drogą przez Golczowice, Cieślin i Kolbark szlak pobiegnie do Bydlina.
Dzięki nowemu szlakowi do gminy Klucze mają ściągać turyści z całej Europy. Atrakcja ma też znaleźć szerokie grono odbiorców w kraju. Małopolski odcinek obejmujący osiem powiatów i liczący 455 km długość, będzie się składał z trasy samochodowej prowadzącej przez 37 miejscowości oraz trzech pętli tematycznych.
Na trasie znajdą się m.in. Gorlice, powiat tarnowski oraz gminy Sękowa, Biecz i Łużna. Cały odcinek ma być gotowy w 2014 roku. Jego koszt to 6 mln 500 tys. zł, przy czym dofinansowanie unijne wyniesie prawie 5 mln zł.
Turystyczny potencjał kluczewskich wsi doceniają ich sołtysowie. W Krzywopłotach dzięki sołtys Alinie Kuśmierskiej powstała już ścieżka dydaktyczno-historyczna, a 8 września odbędzie się inscenizacja bitwy. - Ruszyliśmy z promocją i zaczęli do nas zjeżdżać ludzie z całej Polski - cieszy się pani sołtys. - Mam wnuczka historyka i to on mnie dopingował. Nie sądziłam, że dzięki temu wieś stanie się taka znana - dodaje.
Także sołtys Bydlina Marian Mędrek jest zadowolony. - Nowy szlak to dla nas duża szansa. Warto zadbać o te tereny.
W szpitalu zlekceważono zgwałconą pacjentkę? Prokuratura sprawdza
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!