https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Takim wabikiem radni nie przyciągną tu ludzi z kasą

Halina Gajda
fot.Halina Gajda
Zwolnienie z podatku od nieruchomości od roku do nawet 6 lat to marne grosze w porównaniu z wkładem, jaki trzeba wnieść, aby skorzystać z nowego programu.

- Gdybym miał szansę zatrudnienia kogokolwiek, to zrobiłbym to, nie patrząc na ulgi - mówi Maciej Jurusik, prezes Gorlickiego Zrzeszenia Prywatnego Handlu i Usług. - Wszystko, co pomaga przedsiębiorcom, nawet tak małym jak my, jest ważne, tylko niestety sytuacja na gorlickim rynku nie sprzyja naszemu rozwojowi - dodaje.

Chcąc wyjść naprzeciw inwestorom, w minionym tygodniu Rada Miasta podjęła uchwałę dotyczącą zwolnień z podatku od nieruchomości dla tych przedsiębiorców, którzy tworzą miejsca pracy. Im więcej ludzi zatrudnią, na tym dłuższy czas zwolnienia mogą liczyć.

Diabeł tkwi w szczegółach
Uchwała jest elastyczna, zakłada bowiem pomoc dla wszystkich - od tych najmniejszych, zatrudniających do dziesięciu osób, do tych największych, dających pracę ponad 250 ludziom.

I tu haczyk. Zwolnienie z podatku nie dotyczy, niestety, już istniejących nieruchomości. - Pracowaliśmy nad tym dokumentem, bo zależało nam na przyciągnięciu nowych inwestorów do miasta czy pobudzeniu tych, którzy już są, by się rozwijali - tłumaczy nam Michał Diduch, radny miejski, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów, jeden z inicjatorów podjęcia uchwały. - Dlatego ulgi dotyczyć będą firm, które - najogólniej mówiąc - wybudują nową nieruchomość, rozbudują istniejącą w ramach już prowadzonego biznesu czy kupią nową, rozwijając w ten sposób swą działalność - dodaje.

Na tym nie koniec szczegółów. - Pisząc w uchwale „nowa inwestycja” mieliśmy na myśli konkrety typu nowe zakłady produkcyjne czy usługowe - podkreśla. - Patrząc na lokalny rynek, wyłączyliśmy więc działalność handlową - detaliczną i hurtową, mając na myśli przede wszystkim sklepy wielkopowierzchniowe, nieruchomości przeznaczone pod wynajem czy usługi finansowe, stacje paliw - wylicza Michał Diduch.

Dla kogo w końcu ta ulga?
Jak zwykle okazuje się, że gra niewarta jest świeczki. Zwolnienie z podatku od nieruchomości to marny zysk przy obecnych kosztach pracowniczych - tak mówią lokalni biznesmeni. - Miesięczne utrzymanie pracownika na umowę o pracę przy minimalnym wynagrodzeniu to 2200 złotych brutto - wylicza Anna Mieczkowska, rzeczniczka prasowa nowosądeckiego oddziału ZUS.

Łatwo więc obliczyć, że rocznie to ponad 26 tysięcy złotych w przypadku tylko jednej osoby. Maciej Jurusik, nawet gdyby mógł skorzystać z oferty, musiałby się poważnie zastanowić. - W moim przypadku podatek od nieruchomości to około 2,5 tysiąca złotych - mówi.

Choć jak poinformowała nas Krystyna Niemczyńska z UM w Gorlicach, w mieście działa 2076 firm bez spółek prawa handlowego, nie wiadomo, ile z nich realnie może być beneficjentami tej pomocy. Ze świecą szukać nowych inwestycji. Do tej pory nie znaleźli się przecież chętni na działki w strefie gospodarczej.

Lepszy wróbel w garści
Pomoc przedsiębiorcom - jakakolwiek by ona nie była - jest potrzebna. Czasem lepiej jeść małymi łyżeczkami. - Nie chcę oceniać, czy uchwała Rady Miasta kalkuluje się właścicielom firm, mogę jedynie powiedzieć, co my mamy im do zaoferowania - mówi Jadwiga Makowiec, wicedyrektor PUP w Gorlicach.

W tym roku do rozdysponowania jest 2,5 mln złotych dla tych przedsiębiorców, którzy chcą zatrudnić bezrobotnego do 30. roku życia na minimum dwa lata. - Taki pracodawca przez 12 miesięcy może otrzymać z urzędu pracy zwrot kosztów wynagrodzenia i ZUS. W przypadku minimalnego wynagrodzenia rocznie do kasy pracodawcy trafia około 24 tysięcy zł.

Krzysztof Wroński, choć też jest radnym, na uchwale nie zostawia suchej nitki. - Poważnych inwestorów nie skusi ulga w podatku od nieruchomości. To uchwała na nic - twierdzi. - Inwestor, który w Gorlicach będzie chciał założyć firmę, najpierw musi mieć pomysł na produkt, potem znaleźć dobrze skomunikowane miejsce. Pewnie będzie się zastanawiał, czy będzie mu się tu dobrze mieszkało. Jeśli ktoś ma do zainwestowania kilka, kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt milionów, to ostatnią rzeczą, o której pomyśli, będzie ulga w podatku od nieruchomości - mówi.

Gazeta Gorlicka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska