https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Targi Bożonarodzeniowe na Rynku: od stroików aż po grzańca

Katarzyna Skoczek
Adam Wojnar/ Anna Kaczmarz
Jak co roku w okresie przedświątecznym na krakowskim Rynku pojawiło się kilkanaście stoisk ze świątecznymi ozdobami, upominkami i pysznym jedzeniem. A żeby podczas tradycyjnych Targów Bożonarodzeniowych jeszcze lepiej poczuć klimat świąt, można obejrzeć występy artystyczne.

Świąteczna atmosfera panuje przy pomniku Adama Mickiewicza już od 25 listopada, ale inauguracja Targów Bożonarodzeniowych miała miejsce w sobotę. Zgromadzeni na Rynku z niecierpliwością czekali na symboliczne zapalenie lampek na choince, po którym wysłuchali m.in. kolędy o Krakowie oraz pastorałek. Tego dnia można było również obejrzeć pokaz laserowy, któremu towarzyszyły świąteczne przeboje, np. „Last Christmas”.

Ci, którzy zgłodnieli lub zmarzli, nie musieli daleko szukać. Pierogi, kiełbasa z jagnięciny i gęsiny, a także różne rodzaje serów - to tylko niektóre przysmaki, jakie w tym świątecznym okresie zaspokajają głód odwiedzających krakowski Rynek. Dobrą propozycją dla zmarzniętych jest natomiast stoisko z zupami albo nalewany z wielkich beczek grzaniec galicyjski.

Obojętnie nie przejdziemy też obok kołaczy, ciasteczek i krówek o różnych smakach. Będąc na Rynku, warto też pomyśleć o świątecznych dekoracjach na stół i choinkę. Znajdziemy tam np. stroiki, świece, szopki i ręcznie malowane bańki. Na stoiskach zaopatrzymy się również w prezenty. Drewniane zabawki, artystyczna biżuteria oraz kalendarze - to tylko niektóre z propozycji pod choinkę.

Strawy dla ducha na Targach Bożonarodzeniowych też nie brakuje. Organizatorzy zaplanowali kilka koncertów, występy grup kolędniczych i jasełka. Ciekawym wydarzeniem będzie pokaz „Dziadów Polskich” przy pomniku Adama Mickiewicza - 24 grudnia o godz. 12. W tym roku targi potrwają wyjątkowo długo, bo aż do 8 stycznia.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Demokracja
Naszych praw nie oddamy!
30 listopada o godzinie 18.00, Kraków, Rynek, od strony Ratusza.

Demokracja jest wtedy, gdy szanowana jest wolność wyrażania poglądów. Gdy rząd pracuje nad ograniczaniem zgromadzeń publicznych to demokracja właśnie się kończy!
To może być ostatnie legalne zgromadzenie – przyjdź i wyraź swój sprzeciw!

Posłowie PiS wnieśli do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o zgromadzeniach. Już 29 listopada odbędzie się pierwsze czytanie tego projektu.

Obecnie o tym, czy odbędzie się manifestacja decyduje władza samorządowa. PiS planuje dodać do grona decydujących wojewodów, czyli swoich przedstawicieli. Wprowadza też hierarchię organizatorów. Pierwszeństwo do organizowania zgromadzeń ...będą miały organy władzy publicznej i kościoły.
Ten projekt to w znacznym stopniu ograniczenie swobody Prawa o zgromadzeniach. Uderza też w wolność do kontrmanifestowania. Bardzo wyraźnie wskazując, których manifestacji nie można zakłócać innymi manifestacjami.

Wolność zgromadzeń gwarantuje art. 57 Konstytucji RP, zgodnie z którym „każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich”. Dziś ustawa daje prawo do organizowania manifestacji każdemu, kto ma pełną zdolność do czynności prawnych, a więc osobom fizycznym i prawnym.

Zmiana ustawy może oznaczać: Koniec legalnych demonstracji, koniec możliwości sprzeciwu wobec brutalnych dla kobiet ustaw, koniec możliwości sprzeciwu nauczycieli i rodziców uczniów, koniec możliwości żądań przez pielęgniarek, górników, rolników. Koniec pikników i marszy KOD i każdej innej grupy obywatelskiej. Koniec legalnego sprzeciwu wobec manipulacji smoleńskich. Koniec społeczeństwa obywatelskiego.

Naszych praw nie oddamy!
BĄDŹ! MOŻE TO BYĆ OSTATNIA LEGALNA DEMONSTRACJA, OSTATNIA POKOJOWA!
z
zyga
Homoseksualista śpiewający o Bożym Narodzeniu?!
Profanacja!
Dziękuję, zatkam uszy.
w
ważne
Choinka - pogański zwyczaj nie mający nic z chrześcijaństwem i Panem Jezusem. W religiach pogańskich jest uważana za symbol życia i odradzania się, trwania i płodności. Z Niemiec do Polski przenieśli ją niemieccy protestanci na przełomie XVIII i XIX wieku. Zamiast oddawać chwałę Panu Jezusowi, ludzie czczą pogańskie zwyczaje nie mające nic wspólnego z prawdziwym chrześcijaństwem i z naukami Pana Jezusa. Czy w związku ze świętami (data wywodząca się z pogańskiego Rzymu) zastanawiają się dlaczego Pan Jezus przyszedł na ziemię, i jaką funkcję pełni teraz w niebie? Czy tylko konsumpcja i pokazówka przed innymi w czasie świąt? A podobno ponad 90% Polaków mieni się chrześcijanami. Pozór pobożności i obłuda...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska