FLESZ - Nowe objawy koronawirusa
Nowatorskie stetoskopy umożliwiają zdalne badanie płuc i serca. Wyposażony w takie urządzenie pacjent przykłada je we wskazane punkty na ciele, a przebywający z dala od niego lekarz za pośrednictwem internetowej platformy dostaje natychmiastowy odczyt. Chorzy mogą dzięki temu samodzielnie wykonywać badanie w dowolnym miejscu i czasie, kierując się wskazówkami lekarza lub aplikacji wgranej choćby na smartfona. Wyniki badań są dostępne online.
– Bezprzewodowe stetoskopy mają służyć opiece nad chorymi, którzy wymagają stałej kontroli, a dla których zbyt uciążliwe są regularne wizyty w szpitalu czy przychodni. To jednocześnie idealne rozwiązanie dla pacjentów, którzy z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem pozostają w domowej kwarantannie. Zapewnia nad nimi medyczną kontrolę, a jednocześnie pozwala personelowi medycznemu unikać ryzykownych kontaktów – wyjaśnia Piotr Daniluk, dyrektor ds. Medycznych TUW PZUW, należącego do Grupy PZU.
Tarnowski szpital im. Szczeklika jest jednym z dwóch w kraju, które jako pierwsze otrzymały od ubezpieczyciela bezprzewodowe stetoskopy. Na początek testowanych będzie pięć urządzeń.
- Wyglądem przypominają małe pudełeczko po kremie, a zalety z jego stosowania są nie do przecenienia, zwłaszcza teraz, kiedy jest tak duże ryzyko zakażenia się koronawirusem. Pacjent, nawet zakażony, przebywając we własnym domu lub w izolatorium, będzie w ten sposób pod stałą obserwacją lekarską. Dzięki temu ryzyko przeniesienia wirusa zostanie całkowicie wyeliminowane, czego nie gwarantują badania wykonywane tradycyjnym stetoskopem, za pomocą którego lekarz będąc w bliskiej odległości od pacjenta osłuchuje go, przykładając głowicę na przykład do klatki piersiowej – zauważa Paweł Blicharz, dyrektor do spraw medycznych w szpitalu im. Szczeklika.
Z bezprzewodowych stetoskopów korzystać mają przede wszystkim pacjenci: kardiologii i pulmonologii oraz będący w tzw. obserwacji covidowej na innych oddziałach.
