Czytaj także:
W dawnym schronisku młodzieżowym przy ul. Konarskiego harcerze działają od czasu wyprowadzki z Parku Strzeleckiego. Ale mogą dłużej nie zagrzać tu miejsca. - Dowiedzieliśmy się, że miasto pod hasłem ekonomicznego wykorzystania swoich budynków zaplanowało przenosiny do naszej obecnej siedziby jednej z filii biblioteki - mówią harcerze.
Zaskoczeni boją się, że po ewentualnym ulokowaniu hufca w szkolnej salce działalność hufca byłaby utrudniona. Martwią się o miejsce na zbiórki kilku drużyn, szkolenia z udziałem harcerze z innych miast, czy zloty. Sala w piwnicach szkoły wszystkich by nie pomieściła, w dodatku dostęp do niej wieczorami byłby niemożliwy. Nie wspominając o warunkach do prowadzenia biura hufca.
Urzędnicy obawy harcerzy bagatelizują, a całą sytuację określają mianem "totalnego nieporozumienia". Według magistratu pod koniec sierpnia odbyło się spotkanie przedstawicieli miasta i harcerzy w temacie "jak najkorzystniejszego dla tarnowskiego hufca rozwiązania jego warunków lokalowych".
- W atmosferze zrozumienia ustalono działania na najbliższy czas. Do połowy września harcerze mają sprecyzować swoje oczekiwania co do warunków lokalowych - wyjaśnia Krystyna Latała, wiceprezydent Tarnowa. - W międzyczasie nie wydarzyło się nic takiego, co mogłoby budzić niepokój harcerzy. W takim kontekście cała sytuacja jest dla mnie kompletnie niezrozumiała. Kolejna wymiana stanowisk miała miejsce już w ubiegłym tygodniu.
- W ciągu kilku dni powinno się wyjaśnić, czy znajdzie się dla nas coś innego. Czekamy na oficjalne informacje - mówi harcmistrz Maksym Pękosz, komendant hufca. Wypatrując konkretnych decyzji magistratu nie chce wdawać się w spekulacje. Przyznaje, że na obecną chwilę emocje nieco opadły.
Kamienica przy ul. Konarskiego jest własnością miasta. Także samorząd ponosi zdecydowaną większość opłat za media. Harcerze mają tam do dyspozycji kilka pomieszczeń, zaplecze kuchenne i sanitarne, a nawet mały ogródek. Twierdzą, że to minimum zapewniające sprawne działanie hufca.
- Marzeniem oczywiście byłby lokal jeszcze większy, taki jak kiedyś w Parku Strzeleckim. Ale do tego obiektu już nigdy nie wrócimy - dodaje hm. Pękosz.
Sporo powinno się wyjaśnić podczas spotkania wyznaczonego za kilka dni. - Druhów pragnę zapewnić o pełnym wsparciu i zrozumieniu - mówi wiceprezydent Krystyna Latała. - Do władz hufca apeluję o spokój i prowadzenie bezpośredniego dialogu.
Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!
Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!