Czytaj także:
Już kilka miesięcy temu firma budująca ten fragment trasy sygnalizował opóźnienia. Teraz okazuje się, że mogą one sięgnąć nawet ośmiu miesięcy. Termin zakończenia robót w sierpniu pojawił się w nowym harmonogramie, który wykonawca przedstawił Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Powód poślizgu? Według drogowców to powódź z 2010 roku, a także ulewy występujące wiosną 2010 roku oraz ostatniego lata. Firma przedstawiła wniosek o przedłużenie kontraktu. - To roszczenie jest obecnie analizowane przez nadzór inwestorski i inwestora - mówi Iwona Mikrut, rzecznik prasowy krakowskiego oddziału GDDKiA.
Drogowcom nie udało się także spełnić obietnicy sprzed kilku miesięcy. Chodziło o "przełożenie" części drogi krajowej nr 73 między Brzozówką i Tarnowem na fragment węzła autostrady oraz łącznik wybudowany w ubiegłym roku przez miasto. Dwujezdniową trasą do ul. Błonie auta z Brzozówki miały jeździć już od grudnia. Na czas nie udało się jednak wykonać wszystkich robót. - Brakuje jeszcze ścieralnej warstwy masy bitumicznej na jezdni - mówi Iwona Mikrut. - By ją położyć, średnia temperatura dobowa nie może być niższa niż pięć stopni Celsjusza.
Kierowcy będą musieli na skrót poczekać do wiosny. Wcześniej wykonane zostanie jeszcze poziome oznakowanie jezdni oraz ekrany akustyczne. Na całym odcinku z Wierzchosławic do Krzyża zaawansowanie w budowie obiektów mostowych oceniane jest na 85 procent. Jedna trzecia odcinka ma bitumiczną podbudowę.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!