Tarnów. Lwowska po przebudowie dwupasmówką tylko na krótkim odcinku. Od szpitala do granicy miasta pozostanie wąska

Remont ulicy Lwowskiej został podzielony na trzy etapy. Dobiega końca właśnie pierwszy z nich – od potoku Małochlebówka do zjazdu do Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza. Droga na tym odcinku zyskała kosztem 38 mln zł po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Trwa układanie ostatniej warstwy asfaltu.

Wojewoda małopolski wydał właśnie decyzję ZRID zezwalającą na realizację kolejnego, blisko 1,5-kilometrowego fragmentu ulicy Lwowskiej (od szpitala do węzła południowej obwodnicy Tarnowa w Ładnej).

Kto jednak sądził, że ulica dalej będzie mieć po dwa pasy ruchu, będzie zaskoczony. W projekcie, droga na wysokości szpitala zwęża się i dalej ma już tylko po jednym pasie ruchu w obu kierunkach. Między nimi powstanie wprawdzie dodatkowy, ale służyć będzie do tzw. do lewoskrętów.

- Szczerze mówiąc jestem w szoku. Jak chyba większość kierowców byłem przekonany, że skoro miasto zdecydowało się na poszerzenie Lwowskiej do dwóch pasów, to zrealizuje to zadanie do końca, czyli do samego węzła obwodnicy. Wydaje się to logiczne, skoro w drugą stronę, aż do autostrady prowadzi droga dwujezdniowa – komentuje Paweł Gurgul, dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnowie.

Jak zauważa, Lwowska pełni rolę trasy tranzytowej. Ruch, zwłaszcza ciężki, nasila się tu z roku na rok.

- Coraz mniej realne są plany budowy wschodniej obwodnicy Tarnowa, nie ma też decyzji o zjeździe z A4 w rejonie Pilzna. Zasadnym jest, aby w takiej sytuacji Lwowska była odpowiednio szeroka i zapewniała dużą przepustowość. Zostawienie po jednym pasie ruchu to krok wstecz dla udrożnienia miasta – mówi Paweł Gurgul.

Co na to urzędnicy? Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela tłumaczy, że nie ma potrzeby, aby za szpitalem Lwowską poszerzać ulicę do dwóch pasów.

- Duży ruch jest przede wszystkim do szpitala, dalej maleje. Na DK 94 samochody jadą po jednym pasie w każdym kierunku, podobnie wykonany jest węzeł w Ładnej. Doprowadzenie do niego czteropasmowej Lwowskiej wymusiłoby konieczność jego przebudowy, a taka nastąpi dopiero wówczas kiedy powstanie obwodnica wschodnia – twierdzi prezydent Ciepiela.

Nie bez znaczenia są też ewentualne koszty inwestycji. Wykonanie dodatkowych pasów znacznie by je podniosło. W ramach II etapu modernizacji Lwowskiej powstać ma dodatkowo chodnik i ścieżka rowerowa, a na skrzyżowaniu z Karpacką stanąć ma sygnalizacja świetlna, aby ułatwić wyjazd z osiedla Nauczycielskiego.

Miasto chce wcześniej zrealizować etap III remontu Lwowskiej - od potoku Małochlebówka do skrzyżowania z ul. Orkana i zlikwidować „wąskie gardło” pod wiaduktem kolejowym, przed którym nowo wybudowany odcinek dwupasmówki trzeba zwęzić do jednego, bo wiadukt jest za wąski.

FLESZ - Rynek pracy odporny na pandemię