Do napadu doszło w placówce przy ul. Krakowskiej. Mężczyzna w średnim wieku wszedł do banku i zażądał od kasjerki gotówki. W ręce miał broń. Później okazało się, że była to atrapa. Kobieta wydała mu pieniądze. Policja na razie nie ujawnia kwoty.
- Gdy napastnik opuszczał bank, do środka wchodzili akurat konwojenci. Doszło do zatrzymania sprawcy - mówi Robert Kozak z KMP w Tarnowie.
Błyskawicznie na miejscu był patrol policji pełniący w pobliżu służbę. Podejrzany to mieszkaniec podtarnowskiej miejscowości.
Skandaliczna obsługa kibiców - Wisła Kraków przeprasza - przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!