https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: nową ulicę już trzeba naprawiać [ZDJĘCIA]

Andrzej Skórka
Miesiąc po oddaniu do użytku wyremontowanej ul. Krakowskiej w Tarnowie, wychodzą na jaw usterki. Miasto za tydzień ściąga wykonawcę na przegląd gwarancyjny.

W jeden dzień na pewno nie uda się wszystkiego poprawić.

Najbardziej zaskakuje zniszczona nawierzchnia obok przejścia dla pieszych na wysokości ul. Urszulańskiej. Kamienna kostka jest tam popękana i ma wyraźne ubytki. Nie wiadomo, czy to efekt zwykłej eksploatacji, czy też fizycznego uszkodzenia.

- Wygląda tak, jakby ktoś przynajmniej młotem udarowym w samym centrum Tarnowa dokonał sabotażu - ocenia pan Robert, który jako pierwszy zwrócił uwagę na to miejsce. W kilku miejscach jezdni na Krakowskiej zauważyć można ponadto pęknięcia biegnące wzdłuż fug.

Urzędnicy podzielają nasze spostrzeżenia. Jeszcze przed długim weekendem sporządzili listę braków i usterek.

- Na pewno fugi na porfirze wymagają poprawek, trzeba także uzupełnić fugi między płytami chodnikowymi - mówi Krzysztof Madej, dyrektor Centrum Rozwoju Miasta w UMT.
Od nowa posadzić trzeba będzie najpewniej część drzewek wzdłuż chodnika. Kilkanaście z nich się nie przyjęło.

- Na pewno jest ładniej niż dawniej, ale najbardziej nie podobają mi się ciemne plamy na chodnikach - mówi Maria Podolska pracująca w centrum. Nie wiadomo, czy zabrudzenia olejem silnikowym uda się wyczyścić. Po dyskusji na ten temat na jednej z komisji rady miejskiej urzędnicy sprawdzają, czy Straż Miejska będzie mogła wyciągać konsekwencje wobec właścicieli aut z wyciekami oleju.

Miss Małopolski 2012! Zobacz zdjęcia ślicznych kandydatek i oddaj głos!

Trwa plebiscyt na Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tarnowianin
O czym Wy piszecie? Jaki olej - przecież chodzi o CHODNIK a nie o jezdnię !
Obracanie kota ogonem !

Ciekawe czy udałoby się zrobić zbiorowy pozew przeciwko urzędnikom?

Ktoś przecież:
- ogłosił przetarg
- wybrał oferenta
- podpisał umowę
- podpisał dokumenty odbioru
- wypłacał kasę !!!!

Ciekawe ile urzędnicy dostali premii za ten bubel ?
k
kostak może być
o ile kostka jest jaka taka i pęknięcia w niej mogą się pojawiać toć to przecież nic nowego i to da się poprawić to już płyty na chodnikach to tragedia i nic innego jak tylko wymiana może tu coś zmienić. Dzień po ulozeniu wygladalo to tragicznie a teraz kazdy brud znac jak diabli i co gorsza nie da sie tego wyczyscic. albo to zeszlifowac probnie i jezeli dalej to samo to wyminic.
a
[email protected]
Jaki młot udarowy przy Urszulańskiej! Jakie plamy po silniku olejowym! Chodnik na całej Krakowskiej jest z płyt, które w ogóle nie nadają się do takiego celu. Już w pierwszych dniach widziałem brudne plamy - te płyty chłoną w siebie wszystko co brudne. To jest skandal i sabotaż! To nie jest materiał na płyty chodnikowe. ZAWSZE będą brudne! Bardzo dziekujemy za nowy wygląd Krakowskiej. Tarnów przez całe lata miał etykietkę brudnego i zaplutego dworca PKP. Dworzec odrestaurowano - ta sama "wizytówka" została przeniesiona na Krakowską! Powinny polecieć głowy odpowiedzialnych. A płyty są do wymiany!
r
robol
A co będzie jak będzie szła babcia z wioski na burek i rozbiję kope jaj na krakowski ile zapłaci kary bo jaj się nie da potem umyci.Nie badzie śmieszni w magistracie nadal już pokazaliście z krakowska wystarczy dziś 70 procent gospodarstw posiada kostkę koło posesji i tak wyglądała po miesiącu .Kto odpowie za to wszystko nie politycznie tylko karnie to malwersacja pieniędzy miejskich i całego społeczeństwa Tarnowa
r
robol
To że plamy przyjmuje ten granit G-350 Chiński to było do przewidzenia Bochnia nie chciał by został położony wokół kopalni soli na parkingu położono w Tarnowie,co do stanu pozostałej kostki niech ktoś się przyzna kto położył by sobie z urzędników pod swoją willą granit w temperaturze -10'C oraz w takich warunkach jak były prowadzone te prace na krakowskiej za swoje zapracowane pieniądze .m nie tylko bardzo interesuję protokół po wykonawczy kto uczestniczył i kto podpisał.Gdzie jest teraz Pan Ślusarczyk główny proiektan krakowskiej i konserwator zabytków czy o to im chodziło w biegunie ciepła kto za ten bubel zapłaci mamy już Wałową co się sypie Rynek co się sypie będziemy mieć Krakowską bardziej była wytrzymała to kostka co była "kocie łby"granitowe- bazaltowe które były ponad 60 lat odcinkami nawet przed wojenne .Po trzecie ucichła sprawa w prokuraturze znowu nie mogą czegoś pewno znalezć tak jak na rondzie Mickiewicza & Starodąbrowskiej.Zmieni się się opcja polityczna i upiecze się im znowu.
i
iwko
"Po dyskusji na ten temat na jednej z komisji rady miejskiej urzędnicy sprawdzają, czy Straż Miejska będzie mogła wyciągać konsekwencje wobec właścicieli aut z wyciekami oleju". Ja chyba czegoś nie rozumiem. Czyli przy każdym miejscu parkingowym będzie stał strażnik miejski i sprawdzał który wóz zostawił plamę? Bo innej możliwości przyłapania tego który to spowodował nie widzę. A ci się martwią czy można wyciągać konsekwencje czy nie. Pomieszanie z poplątaniem. Nagle się okazało że samochód może zostawić wyciek. Trzeba było myśleć o tym przy wyborze nawierzchni. Stadko głupiutkich zadufanych w sobie baranów
E
Ed
Spokojna głowa, niestety nikt za to nie beknie. Urzędasy w Polsce nie są pociągane do odpowiedzialności.
E
Ed
Pierwsze to partactwo zazadu miasta ze dopuscilo do takiego projektu,taka nawiezchnie nie nadaje sie do ruchu samochodowego dlatego zeby zwalic wine zamkneli drogowke ,drugie wykonawca to tez partacz a takze zima nigdy takich robut sie nie wykonuje.Czy my wracamy do sredniowiecza gdzie byl ruch konny?Ulica betomowa z kraweznikami i ladnym chodnikiem z klabami bylaby na 100 lat bez rematow ,Wstyd a za rok bedziemy widzieli ulice jak ze sredniowiecza gdzie bedzie mozna nogi polamac.Ktos powinien za to beknac.
E
Ed
Pierwsze to partactwo zazadu miasta ze dopuscilo do takiego projektu,taka nawiezchnie nie nadaje sie do ruchu samochodowego dlatego zeby zwalic wine zamkneli drogowke ,drugie wykonawca to tez partacz a takze zima nigdy takich robut sie nie wykonuje.Czy my wracamy do sredniowiecza gdzie byl ruch konny?Ulica betomowa z kraweznikami i ladnym chodnikiem z klabami bylaby na 100 lat bez rematow ,Wstyd a za rok bedziemy widzieli ulice jak ze sredniowiecza gdzie bedzie mozna nogi polamac.Ktos powinien za to beknac.
K
Kortez
Wymieniłem kostkę betonową na granitową i każdy wyciek jestem wstanie usunąć myjką ciśnieniową. Nie wiem co za szajs został położony w miejsce plam i dlaczego nikt nie przewidział możliwości wycieków silnikowych. Czegóż można się spodziewać po mędrcach kładących progi zwalniające bez składu i ładu...
n
nemo2
Zastosowany sposób wykończenia tej ulicy nie nadaje się do polskiego klimatu, ani do polskiej kultury technicznej uwarunkowanej biedotą społeczeństwa co dziąkami jeździ. Będą kłopoty z tą ulicą, ale o tym powinni wiedzieć ci decydowali w jakiej technologii i czym ją wykończyć. Innym wyjściem jest jej zamknięcie dla ruchu pojazdów ??? Tylko że wtedy trzeba by zbudować dogodne parkingi w okolicy centrum. Ale tak naprawdę to nie mogę zrozumieć dlaczego specjalistyczna jednostka od dróg została zlikwidowana a Krzysiu Madej chodzi po Krakowskiej i szuka popękanej fugi zamiast faktycznie pomyśleć o rozwoju tego i owego.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska