W piwnicach kamienic nr 18 i 20 przy ul. Urszulańskiej do dziś znajdują się ślady pozostawione przez więźniów przetrzymywanych tam podczas okupacji. To nie tylko solidne drzwi z wizjerami, ale również napisy na ścianach. Z tych ostatnich można odczytać nazwiska więźniów gestapo oraz konkretne daty.
Po wojnie kamienice wraz z piwnicami przeszły w ręce prywatnych właścicieli. Cele zamieniono w klasyczne komórki piwniczne służące do magazynowania zapasów węgla, drewna, jarzyn, a także rowerów i innych sprzętów.
Przed rokiem radni zaapelowali do władz miasta, aby wykupić piwnice i utworzyć w nich izbę pamięci. W ostatnich tygodniach magistrat zrobił pierwszy krok w tym kierunku. Za 94 tys. zł miasto nabyło piwnice w kamienicy nr 18.
Problem napotkano natomiast w sąsiednim budynku, w którym zachowało się aż dziewięć cel.
- Piwnice w tym obiekcie należą do dziewięciu lokatorów. Żaden z nich nie zgodził się na ich sprzedaż - twierdzi Piotr Augustyński, zastępca prezydenta Tarnowa.
Kwotę pierwotnie zarezerwowaną na wykup piwnicy w kamienicy nr 20 urzędnicy mieli zamiar przesunąć na przygotowanie koncepcji izby pamięci jedynie w budynku nr 18. - W grudniu już można byłoby rozstrzygać przetarg, a we wrześniu przyszłego roku otworzyć izbę - wyjaśnia wiceprezydent Augustyński.
Na takie rozwiązanie nie przystali jednak tarnowscy radni. Chcą za wszelką cenę doprowadzić do wykupu piwnic pod „dwudziestką”. - Należy kontynuować rozmowy. Radni z komisji kultury wspomogą magistrat w tych działaniach. Musimy się spotkać z tymi lokatorami, na spokojnie wysłuchać ich oczekiwań i dojść do porozumienia - twierdzi Jacek Łabno, inicjator pomysłu urządzenia izby pamięci.
- Nic nie wskórają. Gdzie my będziemy trzymać węgiel czy drzewo na opał? Te piwnice są nam potrzebne. Utworzenie izby jest chwalebne, ale dlaczego naszym kosztem? - odpowiada Antoni Guśtak, jeden z mieszkańców kamienicy przy ul. Urszulańskiej 20.
Magistraccy urzędnicy przyznają jednak, że mieszkańcy w rozmowach nie przekreślili ostatecznie realizacji całego projektu. - Mówią, że chcieliby zobaczyć, co będzie się działo przy Urszulańskiej 18, kiedy tam zostanie zorganizowana izba pamięci. Wtedy będą mogli usiąść do rozmów - zaznacza Piotr Augustyński.
Radni nalegają jednak, aby izba została otwarta w obu kamienicach. Zamierzają na jej utworzenie zabezpieczyć pieniądze w przyszłorocznym budżecie.
WIDEO: Strażackie świętowanie w Bochni
Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska