Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: szok! popełnił samobójstwo w sądzie

Andrzej Skórka
archiwum
Dramatyczne sceny rozgrywały się w piątek na korytarzu Sądu Rejonowego w Tarnowie. Mężczyzna, który wcześniej przegrał proces cywilny, wyskoczył przez okno z trzeciego piętra gmachu sądu. Kilkanaście minut później zmarł wskutek odniesionych obrażeń.

Tuż po godzinie 12 w stronę budynku popędziła na sygnale policja i straż pożarna. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o desperacie grożącym odebraniem sobie życia - mówi Robert Kozak z tarnowskiej policji.
Mężczyzna przykucnął na parapecie okna wychodzącego na wewnętrzne podwórze sądu. Dokładnie naprzeciwko tarnowskiego więzienia. - Podobno to jakiś człowiek, który przegrał proces i prosto z sali rozpraw wybiegł do okna - plotkowali obecni w sądzie, wśród których wiadomość rozeszła się lotem błyskawicy.

Strażacy mieli kłopot z szybkim rozłożeniem skokochronu. Sprzed gmachu musieli ze sprzętem wejść do budynku i dopiero stamtąd pobiec na podwórze. Nie zdążyli. Zanim skokochron wypełnił się powietrzem, desperat skoczył.

- Usłyszałam nagle straszne zamieszanie, wyjrzałam przez okno i zobaczyłam leżącego na ziemi szpakowatego mężczyznę - opowiadała "Gazecie Krakowskiej" kobieta, która czekała na inną rozprawę.
Samobójca miał 66 lat. Wczoraj w południe pojawił się w sądzie, choć nie był wzywany. Jego sprawa zakończyła się zaledwie trzy dni wcześniej. Przeanalizował listę odbywających się posiedzeń sądowych, po czym wtargnął na jedną z sal. Tę, na której orzekała sędzia znana mu z własnego procesu. - Krzyczał, że pozwalnia wszystkich z pracy - relacjonuje pierwsze ustalenia Bożena Owsiak, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Nie sposób go było uspokoić i wyprosić, sędzia uruchomiła więc instalację alarmową. Na trzecie piętro budynku pobiegli ochroniarze. Zanim zjawili się na miejscu, mężczyzna już stał w otwartym oknie. Groził, że skoczy. Desperat prawdopodobnie wciąż był wzburzony niekorzystnym dla niego werdyktem sądu z ostatniego wtorku. Pozwała go spółdzielnia mieszkaniowa. - Sąd zasądził na rzecz spółdzielni ponad 8 tysięcy złotych z tytułu zaległości w opłatach czynszowych - mówi wstrząśnięty Marek Długosz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie. - Spłatę tych należności sąd rozłożył na 25 rat miesięcznych. Odstąpił też od obciążania pozwanych kosztami postępowania.

Wyrok z wtorku nie był jeszcze prawomocny. Tarnowianin najwyraźniej nie miał jednak zamiaru się odwoływać. Po upadku dawał jeszcze oznaki życia. Natychmiast pojawiła się przy nim ekipa pogotowia. Trwająca kilkanaście minut reanimacja zakończyła się niepowodzeniem. - Wstępnie określona przyczyna zgonu to wielonarządowe obrażenia wewnętrzne - mówi prok. Owsiak. Śledczy wszczęli dochodzenie w sprawie śmierci mężczyzny. Jeszcze w piątek zabezpieczyli zapis wydarzeń z wewnętrznego monitoringu.

współpr. Łukasz Jaje

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska